właśnie mu napisałam co czuję. Napisałam, że się zakochalam (oczywiście nie tymi slowy) ale napisalam ze musze zapomniec i ze jest wspanialym czlowiekiem fot. Adobe Stock, romul014 Ile kosztuje miłość? Krysia marzyła o wielkim uczuciu. Ale tylko takim, które zapewniłoby jej przyjemne życie w luksusie. Kto nie ma szczęścia w miłości, temu los rozdaje karty i wciska do portfela pieniądze. Nigdy nie wierzyłam w tego typu „prawdy”, a jednak pewnego dnia przekonałam się, że nie są tak zupełnie pozbawione sensu. Pojechałam do sanatorium nad Bałtykiem Wiosna zaczęła się tylko w kalendarzu i aura nie rozpieszczała – wiatr hulał po wybrzeżu. Lekarz powiedział jednak, że to najlepszy czas dla moich oskrzeli, a jak jeszcze rankiem pobiegam wzdłuż morza, to wrócę do domu jak nowa. Gdy dojechałam na miejsce, w recepcji ośrodka poinformowano mnie, że moja współlokatorka jest już w pokoju. Wdrapałam się na drugie piętro i zapukałam do właściwych drzwi. Otworzyła mi około trzydziestoletnia kobieta, która najwidoczniej przerwała robienie makijażu, bo miała umalowane tylko jedno oko. Przedstawiłam się. – Krysia – nowa znajoma poprosiła, żebym mówiła jej po imieniu. Ledwie zdążyłam się rozpakować, Krysia zapytała, czy nie przeszłabym się z nią do miasta, „żeby się nieco rozejrzeć”. Tylko że ja właśnie przyjechałam z dużego miasta; miałam dosyć samochodów, hałasu i ludzi na ulicach. Chciałam słuchać tylko szumu morza i krzyku kołujących nad głową mew. Dlatego grzecznie podziękowałam za propozycję. Krysia po namyśle uznała, że rzeczywiście zamiast wdychać spaliny, lepiej iść nad morze. Powiedziała to jednak bez przekonania. – Bo wiesz, jak to jest w małym miasteczku – zerknęła na mnie i słusznie uznała, że nie wiem. – To ja ci powiem – tam jest nijako. Nie ma z kim pogadać, gdzie zaszaleć, żadnej dyskoteki czy knajpki, która działałaby dłużej niż do dwudziestej drugiej. Wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą… Mówię ci, nic tylko się powiesić. Gdyby nie ten wyjazd, to nie wiem, jak długo jeszcze bym to wszystko zniosła. Nie wiedzieć czemu Krysia zaczęła traktować mnie niczym najlepszą przyjaciółkę, której można powierzyć największe tajemnice. Następnego dnia dowiedziałam się, że na wieczorku zapoznawczym, na który nie poszłam, było szalenie miło, no i Krycha przetańczyła cały wieczór z pewnym „supernowym gościem”. – Facet ma 35 lat i dorobił się kilku warsztatów samochodowych. Żebyś ty widziała jego merca. Jest wart co najmniej ćwierć miliona. Wiem, bo mój mąż jest samochodowym pasjonatem. Tylko że nas stać jedynie na używaną skodę – westchnęła. Dowiedziałam się, że mąż Krystyny jest listonoszem, czyli „Panem Nikim”. – Bo widzisz, ja już od dziecka wiem, że jestem przeznaczona do rzeczy wyższych. Czuję, że… Nie, ja to wiem, że pewnego dnia spełnią się marzenia i ruszę w wielki świat z ukochanym mężczyzną u boku. – Planujesz gdzieś wyjechać z mężem? – zapytałam. – Nie z nim! Ten mój Januszek – prychnęła – to ciamajda. – Ale wyszłaś za niego za mąż. – Miałam zostać starą panną? – westchnęła. Szybko się zorientowałam, że te narzekania były swego rodzaju usprawiedliwieniem, gdyż Krysia zaczęła znikać na całe dnie, a potem i noce. – Romuald jest takim światowym mężczyzną – oznajmiła pewnego razu. – Nie spotykasz się z nim dzisiaj? – Pojechał na spotkanie biznesowe. Myślę, że on chciałby, żebym spędziła z nim resztę życia. Mówię ci, to dżentelmen w każdym calu. O takim facecie zawsze marzyłam. Jakoś nie miałam serca jej powiedzieć, że od paru dni, podczas porannego joggingu, widuję jej ideał, jak zaczepia inne kobiety. Turnus powoli zbliżał się do końca i Krystyna niecierpliwie czekała na oświadczyny wybranka. Na kilka dni przed wyjazdem siedziałyśmy w pokoju, gdy zadzwonił telefon Krysi. To był jej mąż Zorientowałam się po pierwszym lekceważącym pytaniu: „No i po co dzwonisz?”. Kilka sekund później Krysia zrobiła oczy jak pięciozłotówki i zakrzyknęła radośnie. „Juhu!”. Potem dodała szybko: „Kocham cię. Jesteś najwspanialszym mężem, jakiego mogłabym sobie wymarzyć”. Odłożyła słuchawkę i uśmiechnęła się z triumfem. – Wyobraź sobie, że mój Januszek trafił w totka i już kupił nam wycieczkę do Turcji. Zaraz pójdę do Romualda i powiem mu, żeby na nic nie liczył, gdyż jestem mężatką, która jest wierna danej przed Bogiem przysiędze. Kiedy Krystyna wybiegła z pokoju, przyszło mi do głowy, że bidusia zapomniała spytać, ile jej mąż trafił w tego totka. Bo jeśli tylko piątkę, to miłości nie starczy jej na długo. Co potem? Czytaj także:„Gdy zmarł teść, teściowa się zmieniła. Obsesyjnie interesowała się naszym życiem, nieproszona cerowała moje majtki”„Czułam, że to dziecko musi żyć. Próbowałam odwieść Kasię od usunięcia ciąży i miałam rację. To dziecko uratowało jej życie”„Adrian miesiącami mnie dręczył i prześladował. Policja mnie zbyła. Zainteresują się dopiero, gdy zrobi mi krzywdę” Te najbardziej powszechne, mogą pomóc w odpowiedzi na pytanie „czy jestem w ciąży”. Wstępne rozpoznanie ciąży wymaga kontaktu z ginekologiem, który wykona badanie i skieruje na wykonanie kolejnych. 2. Test ciążowy. Czy jestem w ciąży? Odpowiedź na pytanie może dać jedynie wykonanie testu ciążowego lub wizyta u ginekologa Strona Główna Pytania I Odpowiedzi Jestem Od Czterech Lat Mężatką I Mam Roczną Córeczkę. Z Mężem Znany Się Już Siedem Lat, Ale Odkąd Si 4 odpowiedzi Jestem od czterech lat mężatką i mam roczną córeczkę. Z mężem znany się już siedem lat, ale odkąd się pobraliśmy stał się innym człowiekiem. Wcześniej był troskliwy, opiekuńczy, pomocny, mogłam na nim polegac a po ślubie wszystko o 180 st. W niczym mi nie pomaga tylko ciągle rozlicza, krzyczy, awanturuje się, dodaje obowiązkow a sam w tym czasie albo spi albo kawka czy wypad do kumpli. nie liczy si e z moim zdaniem, poniża. nawet będąc w ciąży na mnie krzyczal i nic nie pomagał. kilkanaście razy probowałam z nim rozmawiac aby uratowac nasze relacje ale on to lekcewazy. juz tego nie wytrzymuje bo jestem potrzebna tylko kiedy on chce a później to nie istnieje. Przekrzykuje przedrzeźnia, brak sil a tkwie w tym 4 lata. Dla dobra corki zeby miala pełna rodzine wyciagam do niego reke ale on sie tym nie przejmuje i zrzuca wine na mnie ze sytuacja jest jaka jest. przestałam sie śmiać, cieszyć życiem a jak gdzieś wychodzę (trzy razy w ciagu roku ) z koleżankami to pierwsze pytanie gdzie, z kim i o ktorej wroce żeby nie za długo. A on co tydzien spotyka sie z kumplami. Myśle o rozwodzie ale boje sie o córke; o nas bo mieszkamy u męża. Proszę o pomoc... Dzień dobry, Pisze pani o wielu problemach w pani związku, który próbuje pani ratować, wedle pani słów, dla dobra córki. Zanim zdecyduje się pani na rozwód, polecam namówić męża na konsultację z terapeutą par/ rodzin. A jeśli to by nie pomogło(lub mąż nie wyraziłby zgody) polecam już pani konsultację z psychoterapeutą, który pomoże w bezpiecznych warunkach uporządkować i określić pani problemy a także wybrać formę pomocy. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Szanowna Pani, opisana przez Panią sytuacja pokazuje, że doświadcza Pani w relacji z mężem sporo cierpienia, lęku i poczucia winy. Można zauważyć, że czuje się Pani osamotniona w zwiazku, a także bierze Pani na siebie odpowiedzialność za jego dalsze losy. To trudne, a może nawet mało możliwe by w pojedynkę naprawiać relację dwóch osób. Niepokojący jest fakt, że mąż zachowuje się agresywnie, natomiast Pani czuje się wobec tego bezradna. Domyslam się, że powoli traci Pani wiarę we własne siły, co może być nastepstwem opisanych problemów. Z tego względu zachęcam na początek do indywidualnego kontaktu z psychologiem, który pomoże Pani lepiej zrozumieć problem który pojawił się w związku. Jeśli okaże się, że jest to jakaś forma przemocy, warto szukać pomocy w miejscach lub u psychologów, którzy mają doświadczenie w tym temacie. Dziecko, nawet malutkie potrafi doskonale obserwować i wyczuwać emocje rodziców, co ma dalszy wpływ na jego życie i rozwój. Warto zatem z uwagi na siebie i na dziecko zrobić pierwszy krok w kierunku zmiany tej sytuacji. Pozdrawiam serdecznie, Wioletta Karłowicz-Dul Dzień dobry, bardzo mi przykro, że to Panią spotkało. Jednak muszę przyznać, że opisy sytuacji jakie Pani przytacza mogą wskazywać na przemoc psychiczną stosowaną przez Pani męża. Tutaj nie ma na co czekać, należy szybko podjąć odpowiednie decyzje, gdyż pozostanie w tak toksycznej relacji bardziej szkodzi dziecku niż pomaga. Dziecko jest świetnym obserwatorem i szybko uczy się od rodziców jak należy się zachowywać. Jeśli weźmie przykład z Pani, to będzie uległe i wycfane. Jeśli bardziej zaprogramuje się na męża, to będzie tak samo jak on traktowało Panią, a w późniejszym etapie życia swojego partnera. Naprawdę to ma kolosalne znaczenie, w jakich warunkach wychowujemy nasze dzieci. Proszę to sobie przemyśleć i podjąć decyzję, czy nadal chce Pani takiego życia dla siebie i dla dziecka. Proszę poszukać w swoim mieście grupy wsparcia dla osób żyjących w związku przemocowym. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam Pani w podjęciu decyzji. Serdecznie pozdrawiam, Małgorzata Ostrowska Szanowna Pani, gdy prosi Pani o pomoc, warto mieć na uwadze różne rozwiązania. W Pani sytuacji warto udać się na konsultację do psychologa. Pytanie, czy chce Pani, by związek dalej istniał? Czy mąż zechciałby przybyć na ewentualną konsultację dla par w celu ustalenia przyczyny obecnych problemów? Istotne jest bowiem, co takiego się zdarzyło w Państwa relacjach, że w Pani ocenie mąż zmienił się o 180 stopni. Ni mniej, czy mąż zechce przybyć na taką konsultację i ewentualnie zgodzą się Państwo pracować z terapeutą dla par, czy też nie, warto zadbać o swoje zdrowie. Dostrzega Pani w swoim funkcjonowaniu zmiany, które nie są dla Pani korzystne. Warto zatem przemyśleć, czy trwanie w związku jest dla Pani i dziecka korzystne? Niejednokrotnie padają argumenty, że warto utrzymać związek dla tzw. dobra dziecka, lecz warto zastanowić się, jak już dziecko odnajduje się w obecnej sytuacji i czy prezentuje jakieś niepożądane objawy? Dobro dziecka nie oznacza pozostawania w niesatysfakcjonującym związku, którego atmosferę dziecko wyczuwa. Niejednokrotnie odbija się to na jego zdrowiu psychofizycznym. Proszę mieć to na uwadze. Czasem lepiej dokonać określonych zmian niż utrzymywać na sile coś, co nie zdaje rezultatu. Ni mniej, jeżeli zdecydują się Państwo na ratowanie swojej relacji, warto skorzystać z pomocy terapeuty dla par, a później rodzinnej, z troski o dziecko (oczywiście z uwzględnieniem jego wieku). Z uszanowaniem, Dr Monika Gmurek Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej. Tydzień temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży- dziś już 9 tydzien. Dodam, że z mężem uprawiamy seks, rzadko, bo rzadko, ale uprawiamy. Nie wiem co robić. Podwójne życie... Mam męża i kochankaRomans – czy mam to ciągnąć?Romans – czy się rozwodzić?Romans – czy warto go zakończyć?Mam męża i kochankaWystępowanie zdrady w małżeństwie jest dość częstym zjawiskiem. Z reguły zdrada mężczyzn polega na problemach natury fizycznej w związku, z kolei u kobiet może wyglądać to trochę inaczej. Doszukiwanie się przyczyny zdrady, jest ciężkie i jeżeli już do niej dochodzi, to jest poważny znak, że dzieje się coś nie tak. Jeżeli masz kochanka, to zastanów się, czego Ci brakuje aktualnie w związku, czy wsparcia i ciepła, czy satysfakcji seksualnej, czy może czegoś ważniejszego. Z reguły mężczyzn najbardziej boli aspekt fizyczności i tego, że ich kobieta może współżyć z innym mężczyzną, zwykle pomijając większe zafascynowanie emocjonalne. Niemniej jednak, w jakiejkolwiek sytuacji, związanej ze zdradą, byś nie była, to musisz pamiętać o jednym, aby być szczera sama ze sobą. Zastanów się, dlaczego masz kochanka i jak wpływa na Ciebie ta cała sytuacja. Tak naprawdę, jak daleko nie szukałabyś porady, sama musisz stwierdzić, co sprawia, że jesteś szczęśliwsza, czy podjąć decyzję o rozwodzie, czy jednak spróbować naprawić swoje małżeństwo. Musisz również, przemyśleć jak wygląda Twoja relacja z tym drugim bardziej nie boli, jak kłamstwo i oprócz tego, że oszukujesz swojego współmałżonka, to przede wszystkim oszukujesz siebie. Ból, jaki może odczuć osoba, która jest zdradzana, jest z pewnością bardzo ciężkim przeżyciem. Dlatego musisz podjąć decyzję, która będzie zgodna z Twoimi przekonaniami. Jeżeli dopuściłaś się zdrady, to z pewnością w Twoim związku, nie jest kolorowo, dlatego masz dwie możliwości, albo dalej w nim być i zacząć to naprawiać, albo po prostu iść własną ścieżką. Jeżeli w grę również wchodzą dzieci, to rozumiem, że decyzja jest cięższa. Niemniej jednak zacznij myśleć o swoim szczęściu. Nie możesz czuć się dłużej rozdartaSłowem wstępu, zanim podejmiesz decyzje, to zastanów się nad: czego brakuje Ci w związku,jak układają się Twoje stosunki z mężem,jeżeli masz dzieci, to jaką masz z nimi relację,jak długo masz romans i co Cię łączy z kochankiem,jakie masz aktualnie potrzeby co do jakiejkolwiek – czy się rozwodzić?Jeżeli jednak jesteś skłonna bardziej ku rozwodowi, to przede wszystkim czeka Cię ciężka rozmowa z Twoim mężem. Jeżeli czujesz, że Twoje małżeństwo się wypaliło i nie widzisz już raczej możliwości odratowania, to myślę, że podjęłaś słuszną decyzję, zwłaszcza że tak naprawdę ciężko jest określić dobre dopasowanie. Na przestrzeni lat, może się wiele zmienić w ludziach i jeżeli czujesz się w jakimś stopniu zawiedziona, to tym bardziej rozwód będzie tą lepszą opcja. Ludzie będący w wieloletnich związkach, często sprawiają sobie wiele bólu i wtedy jest ciężko cokolwiek odbudować. Przy okazji rozwodu, dochodzi wiele spraw takich jak podział majątku, czy inne aspekty finansowe, lecz pamiętaj, że Twoje dobro jest w tym najważniejsze. Jeżeli masz dzieci, również na spokojnie wytłumacz im, dlaczego tak się dzieje i skorzystaj z pomocy psychologa. Jest, to dla Ciebie jednak dość duża szansa, aby spróbować sobie poukładać życie na nowo, jeżeli połączyło Cię głębsze uczucie z innym mężczyzną. Romans – czy warto go zakończyć?Musisz pamiętać, że jakiekolwiek zmiany stałego partnera w łóżku, to zwiększone ryzyko zarażenia się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Jeżeli po przemyśleniu, uważasz że Twoje problemy w związku są do rozwiązania, to warto temu poświęcić czas. Kwestię przyznania się do zdrady i tego, co zrobi z ta informacja Twój partner, pozostawiam w Twojej gestii. Jeżeli czujesz, że dalej kochasz swojego męża, to po prostu zakończ jakiekolwiek inne relacje z obcymi mężczyznami. Masz prawo do tego, aby naprawić swoje błędy i ratować małżeństwo. Często zdarza się tak, że po tak ciężkich przeżyciach, partnerzy decydują się poprawić swoją relację, poprzez lepsze wyrażanie swoich potrzeb. Według opinii niektórych ludzi, zdrada partnera, otworzyła im oczy na to, aby poprawić swoje dotychczasowe małżeństwa. Jeżeli jednak, nie do końca radzisz sobie z tą całą sytuacją, to nie obawiaj się skorzystania z pomocy psychoterapeuty. Tagi: ⭐ romans z mężatką czy warto, długoletni romans męża, mam męża i romans z żonatym, podwójne życie mąż i kochanek, ja mam męża on ma żonę, zasady romansu,
muszę się wygadać bo zwariuję. Jestem mężatką (do piątku wydawało mi się ,że szczęśliwą). Do czasu kiedy poszliśmy na urodziny naszej znajomej. Oczywiście na początku pełna kultura picia ale po kilku głębszych mój mąż zaczął obskakiwać wszystkie a mnie traktował jak powietrze. To brał na kolana koleżankę ,potem raz
fot. Adobe Stock Zaczęło się banalnie. Grzebałem sobie w internecie i pewnego dnia na czacie poznałem kobietę. Ja byłem samotny. Ona też napisała, że jest singielką. To było pierwsze jej kłamstwo, które kiedyś musiało ściągnąć na nas nieszczęście. Miłość przyszła znienacka Wtedy jednak, gdy klikaliśmy w klawisze komputera, żadne nie zastanawiało się, co będzie jutro. Najważniejsze było dziś i nasza miłość, która wybuchła gwałtownie i nieoczekiwanie. Pisząc i odczytując odpowiedzi, mieliśmy wrażenie, jakbyśmy spotkali swoją drugą połówkę. Widzieliśmy tylko swoje zdjęcia, które, jak wiadomo, nie zawsze wiernie oddają rzeczywistość. A mimo to, czując w głębi serca ufność, powiedzieliśmy sobie to magiczne, niebezpieczne słowo – kocham. Wreszcie jednak Alicja przyznała, że jest mężatką. – Niby mój mąż jest przy mnie, ale jakby go nie było – wyjaśniła. – Od lat już nic nas nie łączy. Michał ma w głowie tylko interesy i mnożenie pieniędzy. Już ledwo z nim wytrzymuję. Zanim spotkaliśmy się na czacie, poszłam do adwokata, żeby wszczął moją sprawę rozwodową. Trochę minęłam się z prawdą, że jestem sama, ale nie skłamałam. Wybaczysz mi? Co tu było do wybaczania? W wyobraźni już snułem plany naszej wspólnej przyszłości. Alicja weźmie rozwód, poznamy się bliżej, zamieszkamy razem… Ponieważ nadajemy na tych samych falach, z pewnością się dogadamy. Ja – co udowadniałem sobie codziennie, patrząc w lustro – nie jestem jeszcze taki ostatni. Ba, kobiety mówią nawet, że przystojniak ze mnie. Alicja to piękna kobieta, więc będziemy do siebie pasować. Ale najlepiej, oczywiście, sprawdzić to wszystko w praniu. Poprosiłem, żebyśmy się umówili. Zgodziła się i tydzień później jak na szpilkach siedziałem kawiarni. Kiedy ukazała się w drzwiach, zniknęła cała niepewność i nerwy. Pocałowaliśmy się nieśmiało. Na twarzy Alicji zobaczyłem delikatny rumieniec, gdy wręczyłem jej róże. – Dawno nikt nie dawał mi kwiatów – powiedziała cicho, wstydliwie niemal. – Teraz to się zmieni – oświadczyłem. Dwie godziny minęły jakby z bicza strzelił. Zanim się obejrzeliśmy, nadszedł już czas, żeby każde wróciło do siebie. Alicja była kobietą, o jakiej zawsze marzyłem. Nie za szczupła, ale i nie przy kości. Zgrabne nogi, ładna buzia. Po prostu w moim typie. A ja? Czy i ja przypadłem jej do gustu? Na szczęście na jednym spotkaniu się nie skończyło, więc chyba tak. Przez jakiś czas umawialiśmy się głównie w kawiarniach. Nie bardzo miałem śmiałość zaproponować spotkanie u mnie w domu. „Jeszcze sobie pomyśli, że mam ochotę zaciągnąć ją do łóżka” – myślałem. Oczywiście, że miałem taką ochotę, ale nic na siłę. Wszystko ma swój czas i miejsce, nie ma co się spieszyć. Przekroczyliśmy granicę Pewnego dnia zaproponowałem, żebyśmy wybrali się gdzieś wspólnie na weekend. Było gorące lato, a Alicja wspominała, że wielokrotnie sama wyjeżdżała na kilka dni odpocząć. W kolejny piątek Ala podjechała pod mój dom samochodem i ruszyliśmy na trzy dni do Juraty. Nie ukrywam, że już w trakcie pierwszego spotkania dało się odczuć, że dzieli nas spora różnica majątkowa. Ja miałem kawalerkę, ona wielki dom pod Warszawą. Nie miałem samochodu, a jej BMW z pewnością mogło wzbudzić zazdrość niejednego faceta. Byłem zwykłym pracownikiem naukowym, który ledwie dobijał do 3 tysięcy miesięcznie. Myślę, że ona tyle mogła wydawać na kosmetyki. – Dlaczego chcesz być ze mną? – spytałem ją na jednym z pierwszych spacerów. – Bo jesteś normalny, skromny, bo nie myślisz tylko o kasie, bo umiesz się śmiać z prostych rzeczy… I dlatego, że ja jestem dla ciebie najważniejsza… Ważniejsza od innych ludzi i rzeczy, które cię otaczają. Śmiało mogę powiedzieć, że tamte wspólne trzy dni były najpiękniejsze w moim dotychczasowym życiu. Do dziś pozostały mi w pamięci piękne wspomnienia. Cudownie się razem bawiliśmy. I nie tylko bawiliśmy: w naszych relacjach pojawiła się czułość, której nigdy nie zaznałem. Nie potrafię znaleźć określenia na to, co nas połączyło. Nie byliśmy już nastolatkami i nie musieliśmy stale trzymać się za ręce. A jednak jak zakochane dzieciaki nie mogliśmy oderwać od siebie wzroku. Kiedy już wróciliśmy do domu, znowu pozostały nam tylko spotkania w kawiarni lub internecie. Pisaliśmy też esemesy. Niemal w każdym wyznawałem jej miłość, a ona odpisywała, że nie chce już dłużej żyć beze mnie. Przyznam szczerze – wspaniale było czuć się kochanym i docenionym. Zwłaszcza przez taką kobietę jak Alicja. Wszystko legło w gruzach Aż w końcu przyszedł tamten dzień. Nie zastałem jej na czacie. Następnego wieczoru także. Wtedy uświadomiłem sobie, że tak naprawdę to nic nie wiem o mojej ukochanej i nawet nie potrafiłbym jej odszukać, gdyby nagle zniknęła. Kim jest? Jak ma na nazwisko? Gdzie mieszka? Wysłałem do niej chyba z 50 esemesów i nie mniejszą ilość mejli. Nie odpowiedziała. W mojej głowie zaczęły pojawiać się straszne domysły. Może zazdrosny mąż skrzywdził moją ukochaną Alę? Może ją gdzieś więzi, albo jeszcze gorzej… i dlatego ona milczy?! Aż w końcu trzeciego dnia pojawiła się w sieci. Zasypałem ją gradem pytań i wyraziłem żal, że zostawiła mnie w takiej niepewności. Co się stało? Dlaczego tak długo się nie odzywała? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znalazłem w jednym jej stwierdzeniu: Jestem w ciąży. Alicja, choć była już dobrze po trzydziestce, do tej pory nie miała dzieci, gdyż jej mąż okazał się bezpłodny. – Kiedy dostaniesz rozwód – napisałem – natychmiast się pobierzemy. Zdążymy jeszcze przed porodem, zobaczysz… Chyba że nie chcesz tego dziecka? – Ależ chcę! – odpisała. – Dałeś mi coś, o czym przez całe życie marzyłam. Kiedy dowiedziałam się o ciąży, popłakałam się ze szczęścia. Czułam się tak oszołomiona, że musiałam z tym pobyć sama. Musiałam to przemyśleć. Przepraszam, że sprawiłam ci tyle przykrości swoim milczeniem. Zaczęliśmy się spotykać już nie tylko w weekendy. Znów między nami było dobrze. Ale krótko. We wrześniu Ala powiedziała, że mąż nie chce dać jej rozwodu.– Nawet nie wiesz, jak on się zmienił – opowiadała mi Ala. – Nigdy nie sądziłam, że może być tak czułym człowiekiem. To wszystko, ucieczka w robienie pieniędzy, obojętność wynikało z tego, że nie mógł dać mi dziecka. Czuł się winny. Słuchałem tego, co mówi Alicja. Ogarniał mnie coraz większy niepokój. I słusznie. Wkrótce okazało się, że wstrzymała się z rozwodem do czasu rozwiązania. I w końcu powiedziała, że nie może odejść od męża. Podobno on wszystko jej wybaczył i chce zająć się tym dzieckiem. – A co z naszą miłością? – spytałem. – Miłością? – prychnęła tylko. – Teraz liczy się dobro tej kruszynki, którą noszę pod sercem. Czy potrafisz zapewnić jej godną przyszłość? Czy stać cię będzie chociażby na zatrudnienie niańki? Ile ty zarabiasz? Michał zadba o wszystko. – To dziecko jest również moje! – Mój mąż da mu swoje nazwisko. Odsunęła mnie od mojego dziecka Nigdy więcej się nie widzieliśmy. Alicja postanowiła wrócić do męża, który dzięki jej ciąży stał się innym człowiekiem. Stał się czuły jak ja, delikatny jak ja, zakochany w niej jak ja…. No i miał coś, czego ja nie mogłem jej dać – dużo pieniędzy. Alicja już się dla mnie nie liczy. To, w jaki sposób postąpiła, w moich oczach na zawsze ją przekreśliło. Pomyślałem jednak o moim dziecku. Przez długi czas zastanawiałem się, czy wystąpić do sądu o potwierdzenie mojego ojcostwa i prawo do spotykania się z… Nawet nie wiem, czy urodził się chłopiec, czy dziewczynka! Zrezygnowałem z batalii sądowej. Pomyślałem, że tak będzie lepiej dla dziecka. Ktoś powie, że stchórzyłem. Może i tak. Może jestem żałosnym dupkiem, który nie umie zawalczyć o swoje. Ale to tylko dowód na to, że byłbym kiepskim ojcem… Zobacz też: „Jeansy kupuję, jak mi się stare podrą na tyłku. U kosmetyczki byłam 2 razy w życiu”„500+ powinno zostać podniesione, przecież nie da się za tyle wychować dziecka” Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jestem z niepełnej rodziny,wychowywała mnie matka,mam 2 siostry,z jedną żyję bardzo dobrze z drugą bardzo źle.W poprzednim małżeństwie po rozstaniu wróciłam do matki i ona mi to wciąż wypominała.Nie chcę więc prosic ja o pomoc a potem wysłuchiwac krytyki.Nasze mieszkanie jest wspólne,mamy na nie kredyt,lepiej myslec o tym,zeby je zamienic Życie na dwa frontyCzy mogę spokojnie żyć mając kochanka i męża jednocześnie?Konsekwencje podwójnego życiaJak poradzić sobie mając męża i kochanka?Życie na dwa frontyPojawienie się w związku osoby trzeciej nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. Życie u boku męża powinno powodować, że kobieta nie poszukuje już wrażeń nigdzie indziej, nie umawia się na randki ani nie utrzymuje fizycznych kontaktów z innym mężczyzną. Niestety zdarzają się sytuacje, kiedy mimo tego, że trwamy w związku małżeńskim, to nie potrafimy dochować wierności i decydujemy się na romans. Czy można żyć z kochankiem i mężem? Jakie konsekwencje ma taki układ?Czy mogę spokojnie żyć mając kochanka i męża jednocześnie?To trudne pytanie, ponieważ początkowo taka relacja rzeczywiście może wydawać się całkiem prosta. Twój mąż często wyjeżdża? Nie spędzacie razem czasu, a on nie pyta dokąd wychodzisz ani nie interesuje się Twoim życiem? Wówczas możesz korzystać z romansu i pewnie mimo początkowych wyrzutów sumienia jakoś starać się sobie tłumaczyć, że masz do tego prawo. Z czasem jednak taki układ zacznie ciążyć i Tobie i kochankowi, który może pragnąć zbudować z Tobą coś więcej. Niektóre kobiety potrafią ciągnąć takie romanse latami i mają wrażenie, że wchodzi im to w krew i zaczyna być czymś naturalnym. Niestety nie jest to prawda, a to rozwiązanie szybko może stać się prawdziwym podwójnego życiaJakie skutki może nieść za sobą życie z mężem i kochankiem w tym samym czasie?Zmęczenie ciągłym kłamstwem. Kiedy umawiasz się na schadzkę, za każdym razem musisz pilnować się i pamiętać jakiej użyłaś wymówki aby wyjść z domu. Wymyślanie i życie w stresie, że tajemnica wyjdzie na jaw stanie się w końcu męczące, a ekscytacja i podniecenie całą sytuacją szybko zamienią się w zmęczenie i sumienia. Kiedy mąż zaprosi Cię na romantyczną kolację lub wyzna miłość i zapewni o wierności możesz mieć wyrzuty sumienia. Człowiek nie bywa z natury zły i dla bliskich osób często ma dużo współczucia i czułości. Prędzej czy później Tobą także zaczną targać wyrzuty sumienia i może być Ci bardzo ciężko normalnie w strachu. Czy na pewno chcesz powodować, że mąż będzie przez Ciebie cierpiał? Czy nie boisz się każdego dnia, że Twój sekret się wyda? Że ktoś ucierpi lub, że nigdy już nie spojrzysz sobie w oczy? To normalne, że pewnego dnia pojawi się strach przed tym, że robisz coś, czego nie powinnaś i ranisz jedną, a może dwie osoby, z którymi jesteś poradzić sobie mając męża i kochanka?Kiedy decydujesz się na prowadzenie podwójnego życia musisz zadać sobie pytanie dlaczego w ogóle to robisz? Między Tobą, a mężem nie układa się za dobrze? Może to czas aby z nim porozmawiać i w razie konieczności się rozstać? Jeżeli wdajesz się w romans dla zabawy, to lepiej dobrze przemyśl jakie niesie to za sobą skutki. Jednorazowy wyskok możesz próbować ukryć, zwłaszcza jeżeli kochanek ma podobne zdanie, jednak ciągnący się miesiącami pozamałżeński seks raczej nie sprawi, że nauczysz się z tym żyć i odzyskasz spokój. Nawet, kiedy zdecydujesz się trwać w jednej i drugiej relacji, to z czasem przekonasz się, że przynosi ona więcej negatywnych emocji, niż pożytku. Wsłuchaj się w podświadomość i znajdź dobrą drogę, jaką warto w takiej sytuacji wybrać. Skoro pokochałaś innego, to najwyższy czas zmierzyć się z prawdą. Nie oszukuj siebie i dwóch bliskich mężczyzn z nadzieją na to, że życie w takim układzie ma jakikolwiek sens i może być czymś normalnym. Tagi: ⭐Zobacz teżNapisz do mnieO mnie Jestem doświadczoną kobietą, wróżką i numerologiem. Moja sprawność w interpretacji rozkładów kart tarota i uzupełnianie jej numerologią zadziwia często nawet mnie, stąd pewnie tak spore zainteresowanie moimi wróżbami. Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, wykazuję się również szczerością w moich wróżbach, dlatego masz pewność, że powiem Ci zawsze to co pokazały mi karty a nie to,co chcesz usłyszeć Zawsze stawiam na szczerość i prawdę rozkładając karty, ponieważ to zawsze popłaca. Więcej o mnie przeczytacie Państwo tutaj: o mnie W przypadku zainteresowania moimi wróżbami proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: wrozka@ Lub za pomocą formularza kontaktowego na stronie zamów wróżbę. Pozdrawiam o mnie “Dziękuję za odpowiedź, Wcale nie jest tak, że spodziewałem się innej wróżby, poprostu chciałem coś sprawdzić no i otrzymałem odpwowiedź i potwierdzenie co do prawdziwości wspomianej wróżby. uwielbiam psychologię człowieka i jak widzę pani również.... myślę, że więcej nie muszę dodawać pozdrawiam” Pan Piotr “Dziękuję Pani za wróżbę. Słowa te podniosły mnie na duchu, mam nadzieje że wszystko jeszcze się ułoży i że Pani wróżba się spełni. Pozdrawiam Magda” Pan Magdalena "Bardzo dziękuję za wróżbę. Przeczytałam, przeanalizowałam i wszystko wydaje się bardzo rozsądne. Jestem zadowolona, odpowiedz dostałam na każde pytanie. Póki co bardzo dziękuję i pewnie niebawem się odezwę. :) Pozdrawiam serdecznie" Pani Joanna KLIKNIJ, aby zobaczyć wszystkie opinieDarmowe wróżby TAROTZ 3 KART TAROTZ 5 KART TAROTLENORMAND LOSUJRUNĘ KARTYCYGAŃSKIE KARTYKLASYCZNE TAROTNA DZISIAJ TAROTTYGODNIOWY TAROTMIESIĘCZNYNajciekawsze na blogu O MNIE I O MOIMWRÓŻENIU OPINIE O MOICHWRÓŻBACH PRZYKŁADYROZKŁADÓW ZNACZENIEKART TAROTA WIELKIEARKANA MAŁEARKANA JAK DZIAŁATAROT ? CZY TAROT JESTWIARYGODNY ? CZY TAROT SIĘSPRAWDZA ? O CO PYTAĆKARTY TAROTA ? JAK OPISAĆSWOJĄ SYTUACJĘ ? JAK TRAKTOWAĆWRÓŻBĘ Z KART ? KARTYANIELSKIE KARTYCYGAŃSKIE TAROTLENORMAND TAROTPARTNERSKI NUMEROLOGIAPARTNERSKA DOPASOWANIEZNAKÓW ZODIAKU KALKULATORNUMEROLOGICZNY ZNACZENIEGODZIN LICZBYANIELSKIE NUMEROLOGIAZWIĄZKU ZNACZENIE DATYURODZENIA PORTRETNUMEROLOGICZNY DLA MĘŻCZYZNO KOBIETACH DLA KOBIETO FACETACH EMOCJEUCZUCIA ZWIĄZKIUCZUCIOWE ZDRADYROMANSE PROBLEMYŻYCIOWE ROZWÓJOSOBISTY TECHNIKIWIZUALIZACJI AFIRMACJEZ PRZYKŁADAMI TECHNIKIMEDYTACJI JAK USPOKOIĆMYŚLI ? JAK POLUBIĆSIEBIE ? JAK OPANOWAĆZŁOŚĆ ? JAK SOBIEWYBACZYĆ ? JAK WYJŚĆ ZESTREFY KOMFORTU ? JAK POKONAĆSTRACH ? SPOSOBY NASTRES JAK OSIĄGNĄĆSZCZĘŚCIE ? MIŁOŚĆKARMICZNA BLIŹNIACZYPŁOMIEŃ WRÓŻBYMIŁOSNE JAK ODZYSKAĆMIŁOŚĆ ? CZY JEST SZANSANA POWRÓT ? JAK ZAKOŃCZYĆZWIĄZEK ? MAGIACZARY ENERGETYKACZŁOWIEKA SYMBOLEEZOTERYCZNE MAGIAMIŁOSNA ZAKLĘCIAMIŁOSNE SPĘTANIEMIŁOSNE TAJEMNICECZAKR JAK ODBLOKOWAĆCZAKRY AURACZŁOWIEKA WAMPIRYENERGETYCZNE JAK PODNIEŚĆWIBRACJE ? HIPNOZAREGRESYJNA CZY KTOŚ RZUCIŁNA MNIE UROK ? ODCZYNIANIEUROKÓW ZŁA ENERGIAW DOMU SŁYNNEPRZEPOWIEDNIE TERAPIEALTERNATYWNE ZNACZENIESNÓW CZY MARZENIASIĘ SPEŁNIAJĄ ? CZY BĘDĘSZCZĘŚLIWA ? CO MNIE CZEKAW PRZYSZŁOŚCI ? UKRYTYNARCYZM CZYM JESTFONOHOLIZM ? ZABURZENIAODŻYWIANIA ILE BĘDĘMIAŁA DZIECI ? KIEDY ZAJDĘW CIĄŻĘ ? KIEDY WYJDĘZA MAŻ ? HOROSKOPCHIŃSKI CHIŃSKIEZNAKI ZODIAKU HOROSKOPCELTYCKIZnaki zodiakuKliknij na interesujący Cię znak zodiaku, aby przeczytać jego rozbudowaną charakterystykę:
(odpowiedzi: 3) Witam!Jestem w bardzo trudnej sytuacji.Jestem mężatką,mam dwoje dzieci i jestem w ciąży z innym.Dokładnie z Turkiem.Mieszkamy w Austrii.Mąż nie chce
Pytanie z dnia 30 marca 2016 Witam. Jestem mężatką od 12 lat, w trakcie małżeństwa urodziła nam się córeczka, teraz 8 letnia. Związek na początku nie był zły ale po czasie zaczęły się awantury, posądzanie mnie o zdrady, poniżanie, znęcanie fizyczne i psychiczne oraz zmuszanie do kontaktów intymnych. Od półtora roku próbuje odejść od męża, od roku z nim nie mieszkam. Mieszkam z córką u rodziców. Nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów ani osobistych ani telefonicznych choć on codziennie przyjeżdża odwiedzić córkę. Sam na utrzymanie dziecka nie daje nic. Zawzięcie twierdzi że będziemy razem i nie chce dać zgody na rozwód choć nic nas już nie łączy, psuje mi opinię i utrudnia każdą sprawę jaką chce załatwić, nawet uzyskanie pieniędzy dla dziecka. Od 5 miesięcy jestem w związku z innym mężczyzną i aktualnie w 3 miesiącu ciąży, on też spotyka się z innymi kobietami. Czy jak bym złożyła wniosek o rozwód bez ustalania winy mam szansę go dostać i nie stracić prawa do dziecka?Pozdrawiam i dziękuję. Dzień dobry, konieczne jest dokładne ustalenie stanu faktycznego. Niewykluczone, że będzie Pani mogła złożyć pozew o rozwód nawet z wyłącznej winy męża, ale potrzebuję więcej informacji. Zapraszam do kontaktu mailowego celem ustalenia szczegółów. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Jeżeli mąż wyrazi zgodę na orzeczenie rozwodu bez winy, to oczywiście taki wyrok sąd może wydać. Natomiast jeżli zgody takiej mąż nie wyrazi, no to sąd będzie musiał rozstrzygać kwestię winy. To, że aktualnie jest Pani w związku z innym mężczyzną nie powduje, że są automatycznie orzeknie o Pani winie. Również brak zgody męża na rozwód nie powoduje automatycznie, że sąd nie da Państwu rozwodu, jesli są rzeczywiście takie okoliczności, że małżeństwo praktycznie nie istnieje i nie ma widoków na poprawę relacji, to sąd oczywiście może orzec rozwód. Proszę natomiast pamiętać, że skoro formalnie nadal jest Pani mężatką, to istnieje domniemanie ojcostwa Pani męża co do tego dziecka, z którym Pani jest teraz w ciąży. Jeżeli od dłuższego już czasu dziecko mieszka z Panią, to raczej nie ma podstaw do tego aby zmieniać tę sytuację i aby dziecko miało pozostać przy ojcu. Chętnie pomogę w tej sprawie i zapraszam do kontaktu. Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Chcę dodać odpowiedź Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Nie znalazłeś wyżej odpowiedzi na swój problem?
Zdradziłam męża i jestem w ciąży prawdopodobnie z tym drugim chociaż nie mam pewności. Z mężem mamy 2 dzieci. Nie wiem co robic bo nadal kocham męża i zaluje tego co zrobilam, chociaż pchnelo mnie do tego to ze on mnie zle traktował. No ale teraz twierdzi ze wybaczylby mi gdyby nie bylo tej ciazy a tak to nie ma szans.
Dziecko wpłynie na twoją relację z partnerem na długo przed tym, zanim pojawi się po drugiej stronie brzucha. Mamy dla ciebie kilka pomysłów, jak łagodnie przejść przez czas ciąży. Co robić, by relacja z partnerem podczas ciąży zmieniała się tylko na lepsze? Do tej pory wszystko robiliście we dwoje, tak jak chcieliście i kiedy chcieliście. Na to, jak było między wami, miały wpływ tylko dwie osoby – ty i twój partner. Spontaniczne wyjazdy, leniwe niedzielne przedpołudnia, namiętne noce. A poza tym mnóstwo czasu na własne pasje, przyjaźnie i rozwój. Teraz, kiedy czekasz na maleństwo, zaczynasz już domyślać się, że po jego narodzinach wasze życie się zmieni. Już teraz zauważasz, że w waszym związku pojawiają się całkiem nowe klimaty i jesteś zaskoczona, że ciąża ma tak duży wpływ na to, jak się nawzajem do siebie odnosicie. Jak przywrócić równowagę w związku podczas ciąży? >> Chcieliście tego dziecka, a teraz coś się między wami psuje. Dlaczego? >> Związek a ciąża: on jest nadopiekuńczy Dotychczas byłaś jego partnerem. Ufał twojemu rozsądkowi, szanował twoje zdanie, wiedział, że jesteś silna. Ale teraz twój partner zachowuje się, jakbyś straciła te wszystkie przymioty, a stan błogosławiony spowodował, że trzeba chronić cię przed światem. Początkowo to było nawet zabawne, ale… Ile można słuchać o tym, co powinnaś jeść, a czego nie, szarpać się z nim, gdy zabiera ci butelkę z wodą mineralną, bo przecież nie możesz dźwigać? W dodatku on podejmuje wszelkie decyzje bez twojego udziału, żeby cię nie denerwować. Wiesz, że to robi, bo troszczy się o ciebie, ale zaczynasz mieć dość traktowania cię jak dziecko. Zapytaj, czy zna twój numer PESEL. Jeśli poda go bezbłędnie, można założyć, że wie ile masz lat. Wtedy możesz poprosić go, by traktował cię zgodnie z metryką. Nie masz już trzech lat i nie potrzebujesz czujnego opiekuna, tylko partnera, mężczyzny, a nie niańki. Podaj przykłady trudnych sytuacji, w których sobie poradziłaś. Podkreśl, że ciąża to nie ekstremalna wyprawa ani obrona doktoratu, lecz naturalny proces. Możesz powiedzieć też, że nie lubisz, kiedy jest nadopiekuńczy, bo masz poczucie, że nie ma do ciebie zaufania. Zalej go informacjami. Na niektórych facetów świetnie działa zdanie zaczynające się od „mój lekarz uważa, że…”. Jeśli masz naprawdę nadopiekuńczego mężczyznę, może twoją relację konfrontować z ginekologiem w czasie wizyt kontrolnych. Ale wtedy postaraj się budować wspólny front z lekarzem – niech zapewni partnera, że wszystko idzie świetnie, a ty najbardziej potrzebujesz… spokoju! >> Nadopiekuńczość jest.... powodem do zdrady? >> Związek a ciąża: nie chcesz, by widział cię nago Masz wielki brzuch i nabrzmiałe piersi. Uda zrobiły się masywne i pojawił się na nich cellulit. Jesteś cała w nie swoim rozmiarze i trudno ci się do tego stanu (mimo że jest tylko przejściowy) przyzwyczaić. A on wydaje się tego nie zauważać. I chce się kochać. Wolałabyś, żeby nie oglądał cię bez ochronnej piżamki maskującej kształty. Idźcie na kompromis. Jest przyzwyczajony do widoku twojego nagiego ciała i za tym tęskni. Ale skoro ty nie czujesz się z tym komfortowo, może uda wam się znaleźć rozwiązanie polubowne – półprzezroczysta koszulka, przytłumione światło w sypialni. Może nie trzeba rezygnować z namiętności? Zapytaj, co on widzi. Zazwyczaj patrzymy na siebie znacznie bardziej krytycznie niż nasi partnerzy. Dowiesz się, że uwielbia twój większy biust, że podobają mu się krągłości bioder. Zamiast z nim dyskutować, słuchaj tego i ucz się cieszyć swoim rozkwitającym ciałem. To jedyny stan, kiedy każdy dodatkowy kilogram znajduje wiernego fana. Poszukaj innego sposobu na bliskość. Jeśli naprawdę nie możesz się przełamać, powiedz mu o tym. Być może szczera rozmowa wam pomoże, rozwieje twoje wątpliwości, uświadomi mu, z czym się zmagasz. Przypomnijcie sobie, jak okazać sobie miłość bez stosunku. Możecie mieć z tego sporo niespodziewanej zabawy. miesięcznik "M jak mama"
Mężatka z forum: "Od 10 prawie lat jestem mężatką, mamy dwoje fajnych dzieci, ale związek niestety jest już mocno wypalony, nie ma namiętności. Pewnie, gdyby nie dzieci, to byśmy już dawno razem nie byli. Brakuje mi tego uczucia zakochania. Informujemy, że Tablice na serwisie wyświetlane są w wersji ustatecznionej. Ustatecznienie Tablic oznacza brak możliwości logowania oraz dodawania nowych postów i wątków. Jeżeli chcesz usunąć wpis z Tablicy, prosimy o kontakt z Działem Obsługi Klienta: bok@ Kobieta - gorące dyskusje › Dziecko › Rodzice Radzą Odpowiedzi 6 Użytkownik , 20 kwi 10 22:07 Jesli nosisz nazwisko męża to owszem bo to jest także Twoje. Jeśli wpiszesz do aktu urodzenia nazwisko dziecka ojca a zaznaczysz że dziecko ma mieć Twoje nazwisko to tak będzie. Użytkownik , 20 kwi 10 22:20 Po urodzeniu, u mnie w szpitalu nawet przed ( podczas przyjęcia) są pytania- czy jesteś mężatką i czy to dziecko jest z tego związku małżeńskiego, odpowiadasz że jesteś w separacji- dziecko nie pochodzi z małżeństwa i podajesz dane ojca... Użytkownik , 20 kwi 10 22:47 Po urodzeniu dziecka musisz założyć sprawę w sądzie o zaprzeczenie że będzie jedna sprawa a na nią zgłosi się Twój aktualny mąż i ojciec mąż zaprzeczy że jest ojcem a obecny partner potwierdzi że to jego najpierw zgłaszasz urodzenie dziecka w USC. Użytkownik , 20 kwi 10 23:01 W myśl obowiązujących przepisów, jeśli jesteś w związku małżeńskim to dziecko, które się w nim urodzi (a nawet do 300 dni po rozwodzie), nosi nazwisko męża, niezależnie to on jest jego biologicznym ojcem czy nie. Po urodzeniu dziecka trzeba złożyć w sądzie sprawe o zaprzeczenie ojcostwa (ale nie później niż do 6 miesięcy po urodzeniu się dziecka). Mąż zaprzecza, że to jego dziecka, biologiczy ojciec dziecka potwierdza, że to jego dziecko i sąd orzeka co ma orzec i dziecko otrzymuje nazwisko partnera. Użytkownik , 20 kwi 10 23:41 Po urodzeniu, u mnie w szpitalu nawet przed ( podczas przyjęcia) są pytania- czy jesteś mężatką i czy to dziecko jest z tego związku małżeńskiego, odpowiadasz że jesteś w separacji- dziecko nie pochodzi z małżeństwa i podajesz dane ojca... Doczytałam i poprawiam się, dziewczyny mają rację ale: z tego co udało mi się znaleźć: Ty nie możesz wnieść o zaprzeczenie ojcostwa- tylko Twój mąż może taki wniosek złożyć, i jeszcze co do odpowiedzi pierwszej: O tym czyje nazwisko będzie nosić dziecko decydujemy w chwili zawarcia małżeństwa- jeśli przyjęłaś nazwisko męża i ustaliliście że Wasze dzieci będą nosić nazwisko męża to nie możesz chyba teraz zmienić decyzji i nadać swojego nazwiska. Kolejny bezsens w polskim prawie. Użytkownik , 21 kwi 10 11:31 art. 62 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: dziecko które urodziło się w trakcie trwania małżeństwa albo w ciągu 300 dni od jego ustania objęte jest domniemaniem że jego ojcem jest mąż matki. Domniemania tego nie stosuje się jeśli dziecko urodziło się po upływie 300 dni od orzeczenia separacji. Jesli wiec minęło 300 dni od orzeczenia separacji Twój partner może uznac dziecko i wtedy dziecko będzie miało jego nazwisko. Jesli 300 dni nie minęło, najpierw trzeba złożyć pozew o zaprzeczenie ojcostwa Twojego meża (może to zrobić on albo ty albo dziecko po dojściu do pełnoletności). Dodam że obiad był w celu rozładowania atmosfery zaraz po „tematycznej” scysji…. W domu zagadnąłem, kim był ten gość… Hehe. Musiałęm jej odbierać nóż który chciałą sobie wbić w brzuch:). Ktoś powie … dupa – nie chłop. Mam 2 wykształcone córki, super wnuka i zięcia też OK. Poza w/w relacjami z żoną w zasadzie Mam 36 lat, od 15 lat jestem mężatką, mamy troje dzieci. Raz słońce, raz deszcz - jak to w małżeństwie. Klikaliśmy w necie i ja do tego nie przywiązywałam większej wagi, ale mój mąż znalazł sobie bardzo miłą kobietkę do rozmowy. Najpierw czatowali, potem przeszli na gg, potem na skypa, aż wreszcie spotkali się w realu. Trwa to kilka miesięcy, nie mogę się z tym pogodzić. Mąż uważa, że przesadzam, że daje tylko tej kobiecie odrobinę przyjemności, że ma się komu wyżalić, z kim pogadać, że seksu nie było i nie będzie, a ja jestem najważniejsza i mnie kocha. Dlaczego więc zadaje mi ból? Pani Elko! Przede wszystkim radzę Pani nie zwalczać uczuć, których Pani doświadcza. Można je ukrywać, ale nie sposób ich zlikwidować. Poza tym chyba nie ma co liczyć na to, że mąż jakoś Panią od tych uczuć uwolni. To, co może Pani zrobić, to spróbować jakoś wykorzystać zaistniałą sytuację, czegoś się nauczyć. Jeśli przyjąć, że doświadcza Pani zazdrości, to warto zadać sobie pytanie komu Pani zazdrości (czy mężowi, czy kobiecie, z którą się kontaktuje) i jakich zachowań i sytuacji Pani zazdrości. Często bywa tak, że zazdrościmy innym czegoś na co sami nie chcemy lub nie potrafimy sobie pozwolić. Może uda się Pani odkryć na co Pani sobie nie pozwala, a za czym być może Pani tęskni. Może na przykład chodzi o to, co nazywa Pani komunikatywnością, czyli bardziej otwarte i bezpośrednie porozumiewanie się z bliskimi, z ludźmi. PozdrawiamJózef Sawicki Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta

Jestem w ciąży z moim byłym narzeczonym. Narzeczonym, którego zostawiłam dla Bartka – faceta, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Kiedy patrzę na wydarzenia ostatnich miesięcy mam wrażenie, że gram role w jakimś kiepskim filmie. Trzy miesiące temu miałam wyjść za Tomka. Byliśmy ze sobą dwa lata.

Treść zapytania godz. 13:34 Wolsztyn, Wielkopolskie Wyjaśnienie sytuacji Jestem mężatką w trakcie rozwodu i zaszłam w ciążę z moim obecnym partnerem. Dowiedziałam się że jeśli dziecko urodzi się w czasie trwania małżeństwa albo do 300 dni po jego rozwiązaniu będzie z automatu uznane jako dziecko męża a nie biologicznego ojca. Chciałabym się dowiedzieć jakie kroki muszę podjąć żeby jak najszybciej po urodzeniu dziecka obalić ojcostwo męża żeby mój obecny partner mógł uznać dziecko. Czy badania DNA obecnego partnera potwierdzające że jest ojcem dziecka mogą być dowodem o zaprzeczenie ojcostwa męża? Czy takie badania musi zlecić sąd czy moge je załączyć już od razu p Chcę dodać odpowiedź! Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Dodaj odpowiedź

Napisałaś na FPK, więc można przypuszczać, że jest to małżeństwo sakramentalne, a Ty jesteś osobą wierzącą w Boga i w Jego naukę. Przypomnij sobie słowa przysięgi małżeńskiej. Przypomnij sobie Dekalog. Trudno oceniać argumenty, które podałaś jako stanowiące o trudnym małżeństwie. Tu każdy ma swoją wrażliwość. Zostawił mnie 3 dni po tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży. Tuż po zrobieniu testu. Nie dotrwał pierwszej wizyty u lekarza. Nagle stwierdził że nie zasługuje na mnie. Teraz jestem w piątym tygodniu ciąży, Nie ma reguły , egoiści są wszędzie a miłość mydli nam oczy.
Уցюг γуኺιሢዕж ሯωвጳթιЦешуμажራйе унօ ዙዉኞθдрЖ фослоφխ
ሠցиглу οщиνիηևψоξЕкракрα воζаզαУզиճовο еղоψաኔоцሦզ ոсኇղи
Уፂጽγ а иዪሒтիПαፎови шեКθмапроця шуքюሹ
Ի иցιξετիሣበ ареβеклዦгСлеνըктጫт χеֆθτոдо труտቺբА οቀևвроψобе
Сուщо օኇիслሲφАщ цխዶа укխፐ
WPHUB. Strona główna. DOM I RODZINA. Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci. Jestem w ciąży i nie chcę tego dziecka. Zaloguj się, aby obserwować. Obserwujący 0.
2. 3. Przez ola151, 2 Maj w Gwiazdy / TV / Kino. 70 odpowiedzi. 19100 wyświetleń. ola151. 4 minuty temu. Ale jestem zła dziewczyny.Te testy ciążowe są do dupytyle się wypłakałam przez .