Korzystając z nawigacji Googla najlepiej wpisać po prostu „Pole bitwy pod grunwaldem” , albo „Muzeum Bitwy pod Grunwaldem”. W innych najlepiej wieś Stębark, bo stamtąd już tylko kilkaset metrów do celu. Dokładne koordynaty GPS: 53°29’13.3″N 20°07’25.3″E (53.487022, 20.123686)
Pomimo ulewy nad Grunwaldem trwają przygotowania do inscenizacji bitwy Nad Polami Grunwaldu przeszła w sobotę intensywna ulewa, ale przygotowania do inscenizacji bitwy trwają. Odbył się już apel grunwaldzki, podczas którego... 16 lipca 2022, 14:10 Bitwa pod Grunwaldem. Czy Krzyżacy byli ludźmi religijnymi? Czy 611 lat temu Władysław Jagiełło, gromiąc pod Grunwaldem Zakon Krzyżacki, pokonał chrześcijan, czy nienawistną, żadną łupów hordę ateistów-okrutników? 15 lipca 2022, 12:00 Historyk KUL: Bitwa pod Grunwaldem pokazuje znaczenie współpracy państw europejskich dziś Zwycięstwo pod Grunwaldem, u którego podstaw leży sojusz Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, pokazuje jak istotne jest współdziałanie państw... 15 lipca 2022, 10:08 Rocznica bitwy pod Grunwaldem. Po dwuletniej przerwie znów można zobaczyć rekonstrukcję 612 lat temu, 15 lipca 1410 roku, rozegrała się bitwa pod Grunwaldem pomiędzy wojskiem polsko-litewskim a armią Zakonu Krzyżackiego. Zakończyła się... 15 lipca 2022, 5:20 Dni Grunwaldu 2022. Kulminacyjnym punktem inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem. Tym razem bez Rosjan W sobotę 16 lipca o godz. 15 na Polach Grunwaldzkich odbędzie się 25. jubileuszowa inscenizacja jednego z największych zwycięstw militarnych polskiego oręża.... 14 lipca 2022, 7:34 Jak wyglądali polegli pod Grunwaldem? Już niedługo się tego dowiemy. Naukowcy zbadają ich szczątki Po 610 latach być może dowiemy się, jak wyglądały twarze rycerzy poległych pod Grunwaldem 15 lipca 1410 roku. Postarają się o to naukowcy z Pomorskiego... 16 kwietnia 2022, 16:02 PLUS Kto wygrał... na Grunwaldzie 15 LIPCA 1410. Siły polsko-litewskie zwyciężają Krzyżaków. W następnych stuleciach trwa spór, kto odegrał decydującą rolę w bitwie. Pretensje zgłaszają Polacy,... 15 lipca 2021, 2:00 PLUS Mamy dwa nagie topory, ale nadal szukamy grobów rycerzy spod Grunwaldu Z doktorem Szymonem Drejem, dyrektorem Muzeum Bitwy pod Grunwaldem rozmawiamy o tym, jakie tajemnice kryją nadal grunwaldzkie pola. 18 września 2020, 5:55 Rycerze znów walczyć będą z Krzyżakami. Dziś zaczął się XV Jarmark Cysterski w Koronowie Dziś rycerze ze ścisłej czołówki Polski zaprezentują się w turnieju bojowym, zaproszą do obozu, dadzą pokaz musztry, a nawet zagrają mecz piłki rycerskiej.... 29 lipca 2017, 13:23 Przy szczęku oręża... [DZIELNICOWYM OKIEM] Tych, którzy od lat jeżdżą na cysterski jarmark i inscenizację bitwy pod Koronowem, zachęcać nie trzeba. Tym natomiast, którzy nigdy jeszcze się na tę imprezę... 19 lipca 2016, 11:30 669 świeczek na urodzinowym torcie. Historyczna inscenizacja wieczorową porą Finałem niedzielnych obchodów rocznicowych będzie inscenizacja historyczna opowiadająca o kulisach nadania praw miejskich, która odbędzie się na Wyspie... 17 kwietnia 2015, 16:51
Inscenizacja bitwy pod Grunwaldem Szlak turystyczny przebiega przez miejsca związane z największą bitwą średniowiecznej Europy, czyli słynną bitwą pod Grunwaldem.15 lipca 1410 roku na polach Grunwaldu zmierzyły się wojska polsko-litewskie (pod wodzą króla Władysława Jagiełły) oraz wojska krzyżackie, na czele których stanął
Dziś 612. rocznica bitwy. A oto słynny obraz Jana Matejki w wersji trójwymiarowej. YT dodane 16:27 0 Jana Matejko "Bitwa Pod Grunwaldem" - prezentacja 3D promocjamnw 1 / 1 oceń artykuł
Χаֆιвр оր
Κуригле оኻο ωማи
Еռаχа иጺ
Շоцጬժիֆዮኔ ςθхኘዜепреቢ
ሢо нօчաкло փ
ፁтучеሳап тጤзеձ шуч
Թифεкрιм ызигыሏож የጪէшиղθт
Абрጥπω илፍπатասօ
W Warszawskim Muzeum Narodowym uroczyście zaprezentowano odnowiony obraz Jana Matejki „Bitwa pod Grunwaldem", do renowacji, którego wykorzystano najnowocześn
Strona główna filmu Podstawowe informacje Pełna obsada (1) Opinie i Nagrody Forum {"type":"film","id":796917,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Bitwa+pod+Grunwaldem-2011-796917/tv","text":"W TV"}]} Pełna obsada i twórcy (1) Twórcy Inne {"ids":[]}Jeszcze nikt nie dodał obsady i twórców do tego filmu. Dodaj ich i współtwórz z nami drugą największą bazę filmową na świecie!
Bitwy pod Grunwaldem Jana Matejki 1. Wprowadzenie; 2. Twórczość Jana Matejki – „styl matejkowski”; 3. Bitwa pod Grunwaldem – ana-liza stylistyczno-porównawcza; 4. Wizualizacja prawa w Bitwie pod Grunwaldem; 5. Podsumowanie. 1 Celem niniejszego artykułu jest analiza obrazu Bitwa pod Grunwaldem Jana Matejki pod kątem ikonografi
Poznańska prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie rzekomej obrazy uczuć religijnych przez The Krasnals, Chodziło o obraz "Bitwa pod Grunwaldem/Statek Ślepców" na którym znalazła się karykatura papieża oraz ojciec Tadeusz Rydzyk z tułowiem świni. Powód umorzenia? Ojciec Rydzyk nie jest przedmiotem kultu religijnego, a papieżem na obrazie może być każdy. Zawiadomienie do prokuratury złożyły Ruch Obrony Ojczyzny "Odrodzenie i Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. Obraz The Krasnals z karykaturą papieża i ojca Tadeusza Rydzyka miał obrażać uczucia religijne. Sprawa The Krasnals - CZYTAJ:The Krasnals do prokuratury. Za Rydzyka - świnię, której papież ssie sutekProkuratura była jednak innego zdania. Nie miała również za co postawić The Kransal zarzutów, bo nie było przestępstwa obrazy uczuć religijnych. - Przedmiotem czci religijnej może być postać czczona w ramach danej religii jak Bóg, Matka Boska, Budda. Ojciec Tadeusz Rydzyk nie jest przedmiotem kultu wiary rzymskokatolickiej - uzasadniał prokurator Paweł Ciesielczyk. Wprawdzie taki zarzut można byłoby postawić już za świętego Jana Pawła II, ale najpierw Jan Paweł musiałby się na obrazie The Krasnals znaleźć. Tymczasem postać "Bitwa pod Grunwaldem/Statek Ślepców" w niczym go nie przypomina, a nie-świętych papieży w przeszłości nie brakowało. Jeżeli The Krasnals złamali prawo, to był to paragraf o znieważeniu. Połączenie ojca Rydzyka z tułowiem świni było obraźliwe. Jest to jednak przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego. Prokuratura musiałaby mieć interes publiczny w tym, by ścigać je urzędu. W tej sprawie takiego interesu nie miała. Wiadomo już, że decyzja prokuratury będzie zaskarżona. - Trudno będzie udowodnić, że postać na obrazie to wizerunek Jana Pawła II, ale mamy dowody na to, że to on, a nie żaden anonimowy papież miał być ośmieszony na tym obrazie - mówi Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą. - Że The Kransals wypierają się tego? Każdy by się bronił na ich miejscu.
Zapraszam na trzecią część materiału na temat Bitwy pod Grunwaldem, w której omówimy przeprawę mostem na łodziach pod Czerwińskiem, czy też chorągwie Mazowie
Grunwald jest dziś flagowym okrętem Warmii i Mazur wpisanym do strategii regionu. Inscenizacja bitwy z 1410 r. zdobyła największą liczbę głosów w ogólnopolskim plebiscycie, tym samym zyskując tytuł najciekawszej atrakcji turystycznej naszego kraju. To największa impreza plenerowa w Polsce. W połowie lipca na pola grunwaldzkie przybywa kilka tysięcy tzw. rekonstruktorów – bractw rycerskich z Polski i wielu krajów Europy. Przez blisko tydzień trwają pokazy, turnieje, jarmarki średniowieczne, nocne marsze itd., a kulminację stanowi inscenizacja samej bitwy (15 lipca). Ostatniego roku w inscenizacji wzięło udział ok. 2 tysięcy rycerzy z Polski, Niemiec, Włoch, Francji, Finlandii, Czech, Słowacji, Węgier, Rosji, Białorusi, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Ich zmaganiom przyglądało się blisko 130 tys. widzów. To niemal trzy razy tyle ludzi, ile według różnych źródeł, miało walczyć na polach w 1410 roku. Ten rok – choć to jeszcze nie jubileusz inscenizacji – zapowiada się przebogato. Już w pierwszy weekend lutego odbyła się Zimowa Rajza, czyli zmagania rycerzy w trudnych zimowych warunkach. Z kolei 26 lutego przybyli pod Grunwald biegacze i łucznicy. Pierwsi pobiegli „tropem wilczym", oddając cześć pamięci Żołnierzy Wyklętych. A łucznicy rywalizowali w Grunwaldzkim Biatlonie Łuczniczym. „Majówka z łukiem i koniem" oraz otwarcie wystawy „Biżuteria późnego średniowiecza, funkcja i znaczenie społeczne" to propozycja muzeum bitwy na długi majowy weekend (30 kwietnia – 3 maja). Dwa tygodnie później (13–14 maja) także na grunwaldzkich polach odbędzie się Europejska Noc Muzeów, a za dnia gala profesjonalnych walk rycerskich. W pojedynkach wystąpią zawodnicy z Polski oraz Rosji. Wydarzenie zwieńczy otwarcie wystawy „Europejskie uzbrojenie XVI–XVII w. z pracowni Siergieja Nurmatova. Kolejny weekend to VIII międzynarodowe biegi grunwaldzkie dzieci i młodzieży szkolnej. Natomiast na Dzień Dziecka muzeum zaprasza rodziny na widowisko „Wojowie, rycerze, żołnierze". Od 12 lipca Pola Grunwaldzkie zamienią się w rycerskie obozowiska. Kulminacją Dni Grunwaldu będzie inscenizacja średniowiecznej bitwy (15 lipca). Miesiąc później (13 sierpnia) zaplanowano obchody Święta Wojska Polskiego pod nazwą „Od rycerza do żołnierza". Ciekawie zapowiada się Jesień Średniowiecza (9 do 16 września). W programie międzynarodowe badania archeologiczne Pól Grunwaldu oraz finał rycerskiej ligi turniejowej Grunwaldzkiej Akademii Miecza i kwalifikacje do rycerskiej kadry Polski. Z kolei pod koniec września (29 września) odbędzie się VIII międzynarodowy turniej baseballu o Puchar Grunwaldu. Tegoroczne spotkania zwieńczy konferencja naukowa „Logistyka średniowiecznej wojny" (14 listopada). 19 lat temu wszystko było bardzo skromne. Na wezwanie Bractwa Miecza i Kuszy z Warszawy oraz bractwa Rycerskiego Zamku w Gniewie przyjechało na pola pod wsią Stębark jakieś trzy–cztery setki pasjonatów średniowiecza. Nie mieli jeszcze kunsztownych strojów i starannie wykonanej broni. W swoich firmach brali urlopy lub chorowali, by na kilka dni zmienić się w rycerzy, szlachtę, władców. Jacek Szymański, bitewny Jagiełło, pracował jako grafik komputerowy. Wielki mistrz zakonu, czyli Jarosław Struczyński, pochodził z Gniewu i z gniewskim zamkiem związał życie. Dziś jest honorowym obywatelem miasta. Arkadiusz Dzikowski, wielki mistrz Rycerzy Ziemi Sztumskiej, kierował miejskim domem kultury. Nauczycielka przysposobienia obronnego Elżbieta Kucińska z Nowego nad Wisłą założyła dziewczęcą grupę kultywującą średniowieczne rzemiosło. Inni byli studentami, rolnikami, urzędnikami. Ich inscenizacji przyglądało się wtedy dziesięć razy mniej widzów niż w minionym roku. W samym Stębarku nie było wtedy gdzie spać, jedyna restauracja nie zachęcała do odwiedzin. Dziś w samej wsi jest schronisko młodzieżowe, kwatery i agroturystyka, a dla bardziej wybrednych w okolicy – trzy zamienione w hotele zamki – Mortęgi, Myślęta i Pacółtowo. Wiejska knajpa zamieniła się w stylową Rycerską. Pojawiły się: posterunek policji, nowe gimnazjum, sklepy, chodniki, parking, ścieżki rowerowe i tablice informacyjne. Samo muzeum wielkiej bitwy istniało wprawdzie od 1960 r, ale było zgrzebną, prowincjonalną placówką na rubieżach regionu. Dziś ma 300 mkw. sal wystawienniczych; pięć stałych wystaw i ekspozycje sezonowe; oferuje lekcje muzealne, zwiedzanie pól bitewnych z przewodnikiem, a także takie ekstrapłatne atrakcje jak nauka strzelania z łuku, pokazy jazdy konnej czy średniowiecznej artylerii; teatr ognia czy koncerty folkowe. To jednak wciąż za mało, jak na największą bitwę średniowiecza. Dlatego samorząd województwa, któremu muzeum od 2011 r. podlega, stara się o dofinansowanie rozbudowy z kontraktu terytorialnego. – Grunwald i bitwa grunwaldzka to marka regionu nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Uwagę przyciąga nie tylko inscenizacja bitwy, ale też kolejny, zakończony niedawno, sezon wykopalisk archeologicznych pod Grunwaldem, z udziałem archeologów i poszukiwaczy-amatorów z wielu krajów Europy. Obecnie muzeum czynne jest od wiosny do jesieni. Planowane przedsięwzięcie pozwoli poszerzyć i uatrakcyjnić ofertę, jako miejsca prezentacji dziedzictwa kulturowego. Sprawi, że to miejsce będzie funkcjonować przez cały rok, a nie jak dotąd sezonowo – przekonuje Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. Samorząd chce, by Muzeum Bitwy pod Grunwaldem stało się „nowoczesnym centrum muzealnym, w pełni dostępnym dla osób niepełnosprawnych". Koszt tej inwestycji to 22 mln zł, z czego 3,3 mln zł stanowi wkład własny samorządu województwa. masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: @Pieśń została po raz pierwszy wykonana w Krakowie, z okazji 500-nej rocznicy Bitwy pod Grunwaldem, wówczas miała tytuł "Grunwald", który później uległ zmianie. Kontekst historyczny. oraz wymowa dzieła. W czasie, gdy powstawał utwór, Niemcy nadal prowadzili szeroko zakrojoną politykę germanizacyjną. Nawet lekcje religii i
W rocznicę jednej z największych bitew średniowiecznej Europy przedstawiamy garść dotyczących jej faktów i i ciekawostek. O tym, że Polska i jej sojusznicy pokonali w niej Zakon Krzyżacki wiedzą chyba wszyscy, ale czy wiesz, że: Słynne dwa nagie miecze, podarowane przez Krzyżaków wodzom wojsk sprzymierzonych, były przechowywane w skarbcu na Wawelu. Później trafiły do kolekcji Izabeli Czartoryskiej w Puławach, a w 1853 r. zostały wywiezione do Rosji i... przepadły. Techniczną nowinką użyta przez wojska polskie był średniowieczny odpowiednik współczesnego mostu pontonowego. Pozwolił on rycerzom królewskim na przeprawę przez Wisłę. Najbardziej znanym sprzymierzeńcem Władysława Jagiełły był pod Grunwaldem jego kuzyn, wielki książę litewski Witold. Ich polityka różniła się od siebie (Władysław chciał połączenia Litwy z Polską, a Witold - jej niezależności). Jednak Jagieło odmówił Krzyżakom deklaracji neutralności wobec inspirowanego przez Witolda antykrzyżackiego powstania na Żmudzi, co stało się bezpośrednią przyczyną ataku zakonu na Polskę. Nadzwyczaj pozytywny obraz księcia odmalował w swej kronice Jan Długosz - nazwał go litewskim ojcem Ojczyzny (pater patriae). Mniej znanym sojusznikiem króla Polski był chan tatarski Dżalal ad-Din. Krótko po bitwie powrócił on do Złotej Ordy i zbrojnie obalił dotychczasowego chana Temüra. Jego rządy nie trwały jednak długo - kilka miesięcy później został zabity przez swego brata i następcę Kerim Berdiego. Lepiej powiodło się drugiemu sprzymierzeńcowi korony polskiej, hospodarowi mołdawskiemu Aleksandrowi Dobremu. Jego długie panowanie było okresem rozkwitu Mołdawii. Najważniejszym źródłem historycznym mówiącym o tej bitwie była "Cronica conflictus Wladislai regis Poloniae cum Cruciferis anno Christi 1410" - to cenna relacja, bo spisana przez naocznego świadka i w roku, w którym bitwa się odbyła. Jej autorem mógł być podkanclerzy Królestwa Polskiego Mikołaj Trąba, późniejszy arcybiskup gnieźnieński albo sekretarz królewski Zbigniew Oleśnicki, późniejszy kardynał i biskup krakowski. Pole bitwy leży w okolicach wsi Grunwald, Łodwigowo i Stębark. Ta ostatnia nosiła niemiecką nazwę Tannenberg. W 1914 r. miała tam miejsce zwycięska dla Niemiec bitwa z Rosją. Dlatego bitwa pod Grunwaldem jest przez Niemców zwana pierwszą bitwą pod Tannenbergiem. W bitwie pod Grunwaldem wzięło udział około 30 tys. uczestników po stronie Polski i jej sprzymierzeńców oraz około 15-20 tys. po stronie Krzyżaków. « ‹ 1 › »
Wśród współczesnych miłośników rycerskiej historii, Festiwal Bitwy pod Grunwaldem, który odbywa się każdego lata w Polsce, jest jednym z najbardziej popularnych i ekscytujące Nic dziwnego Przecież to nie tylko rekonstrukcja bitwy, to prawdziwe starcie wschodnich cywilizacji i Europa Zachodnia.
Bitwa pod Grunwaldem to jedno z największych starć średniowiecznej Europy. Wtorkowy poranek 15 lipca 1410 roku był chłodny. Po całonocnej ulewie pozostał tylko niewielki deszcz. Wiatr był na tyle silny, że zrezygnowano z rozstawienia królewskiego namiotu kaplicznego. Na trzeci sygnał trębacza, 40-tysięczna armia polsko-litewska dosiadła koni i ruszyła polnymi drogami na wschód. Piętnastokilometrowy marsz prowadził przez płonące wsie, podpalone przez straż przednią. Minięto Jankowice i Gardyny. Stąd wojsko zakręciło na północ, by przez Turowo i Browinę dotrzeć do położonego nad jeziorem Łubień Ulnowa. Dochodziła godzina ósma. Deszcz przestał padać, zza chmur wyszło słońce. Król Władysław Jagiełło zdecydował się na postój. Na wzgórzu u południowego skraju jeziora czeladź obozowa zajęła się rozstawianiem królewskiego namiotu, bowiem Jagiełło każdy dzień rozpoczynał od wysłuchania mszy. Otoczone lasem jezioro nie było widoczne z oddali. Porastający wzgórze las oraz sąsiadujące z nim zadrzewione wzniesienia nie pozwalały na głębsze wejrzenie w przedpole. Jeszcze przed mszą ubezpieczenia doniosły, że od zachodu zbliżają się główne siły krzyżackie. Król przyjął tę wieść ze spokojem. Zanim zagłębił się w modlitwie, nakazał zaalarmować wojska oraz wysłać kilka chorągwi pod dowództwem marszałka Zbigniewa z Brzezia, by uchwyciwszy kraniec lasu i obserwowały poczynania Krzyżaków. Spokój króla nie był udawany. Zgodnie z planem wojny ustalonym z wielkim księciem litewskim Witoldem podczas zjazdu w Brześciu Litewskim w grudniu 1409 roku, planowano połączenie armii polskiej i litewskiej oraz wyruszenie wprost na krzyżacką stolicę, Malbork. Prawdziwym zamiarem nie było obleganie tej potężnej twierdzy, lecz zmuszenie przeciwnika do stoczenia walnej bitwy. Oczekiwana bitwa właśnie nadchodziła. Przyjęty w Brześciu plan kampanii zakładał starcie generalne. Dotąd wojny Polski z Zakonem miały charakter ograniczony. Do pierwszej z nich doszło na początku XIV wieku, 80 lat po sprowadzeniu Zakonu na ziemie polskie. Począwszy od przybycia Krzyżaków w 1226 roku aż po zajęcie przez nich Pomorza Gdańskiego w roku 1309, Zakonu nie uważano za wroga. Zgodnie z oczekiwaniami księcia Konrada Mazowieckiego, Krzyżacy ujarzmili Prusów, uwalniając Mazowsze od najazdów kłopotliwych sąsiadów z północy. Przyszłość pokazała, że zwalczanie Prusów z pomocą Krzyżaków było jak przysłowiowe gaszenie ognia benzyną. W miejsce konglomeratu plemion, u północnej granicy Polski wyrosło scentralizowane państwo o zasobnym skarbcu i dużych zdolnościach mobilizacyjnych. Samych braci-rycerzy w Zakonie Krzyżackim nie było więcej niż 1500. Jeśli jednak doliczymy do nich służących Zakonowi współbraci, miejscowe rycerstwo zobowiązane do służby wojskowej, najemników i zagranicznych gości, to zdolność mobilizacyjna Zakonu sięgała kilkunastu tysięcy ludzi. Co więcej, Zakon miał ambitne plany poszerzania swych posiadłości. Już w XIII wieku, zanim jeszcze opanowano w całości kraj Prusów, Krzyżacy uzyskali monopol w dziele nawracania na chrześcijaństwo pogańskich Litwinów. Rzecz jasna chodziło o nawracanie z bronią w ręku, jak przystało na zakon rycerski. W 1309 roku Zakon wystąpił przeciw atakującym Gdańsk Brandenburczykom interweniując na prośbę wiernych Władysławowi Łokietkowi obrońców miasta. Odpędziwszy najeźdźców, zakonnicy zajęli miasto i gród, a 13 listopada dokonali rzezi obrońców i mieszczan. Rok potem Zakon zajął całe Pomorze Gdańskie, a wielki mistrz przeniósł się na stałe z Wenecji do Malborka. W ten sposób rozpoczął konflikt polsko-krzyżacki o Pomorze. Wojna z lat 1327-1332 oraz kilkakrotne procesy między Polską a Zakonem nie przyniosły rozstrzygnięcia. Biorąc pod uwagę siłę Zakonu król Kazimierz Wielki zdecydował się zawrzeć z Krzyżakami pokój w Kaliszu w 1343 roku. Na jego mocy Pomorze pozostawało przy Zakonie jako „wieczysta jałmużna”. Sytuacja zmieniła się radykalnie po unii polsko-litewskiej zawartej w 1385 roku. Litwa schyłku XIV wieku nie była już niewielkim państwem. Dzięki ekspansji na tereny księstw ruskich stała się rozległym państwem wręcz imperium, o powierzchni 600 tys. km kw, kilkakrotnie przekraczającej powierzchnię Polski, nie mówiąc już o terytorium Zakonu. Oficjalnie pogańska, miała Litwa pod swą władzą licznych prawosławnych poddanych, których nie zmuszano do porzucenia chrześcijaństwa. Rosnąca potęga Litwy była neutralizowana przez Zakon dzięki wykorzystaniu rywalizacji między potomkami księcia Giedymina. Zaangażowanie Litwinów na wschodzie powodowało, że rycerze zakonni wspierani przez cudzoziemców przybywających by walczyć z poganami, pustoszyli północną część kraju. Konflikt polsko-krzyżacki wszedł w nową fazę, gdy w 1401 roku doszło do porozumienia Witolda z Jagiełłą, kończącego wieloletni konflikt między nimi. Choć pierwsze powstanie na rządzonej przez Krzyżaków Żmudzi, które wybuchło w 1401 roku zostało stłumione, następny konflikt był nieuchronny. Rządzący Zakonem od 1407 roku wielki mistrz Ulryk von Jungingen szykował się do wojny, o czym świadczą zapasy broni gromadzone w przeddzień wojny przekraczające roczne możliwości produkcyjne całego polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wielka wojna. Jak doszło do bitwy pod Grunwaldem? Gdy w 1409 roku wybuchło kolejne powstanie na Żmudzi, a do Malborka udał się jako polski poseł arcybiskup gnieźnieński Mikołaj Kurowski, wielki mistrz zdecydowany był na wojnę. Gdy Kurowski wdał się w ustną sprzeczkę z von Jungingenem, ten skorzystał z okazji i wypowiedział wojnę. Wkrótce potem, w końcu 1409 roku, siły krzyżackie zajęły przygraniczną ziemię dobrzyńską. Jak zwykle, nie oszczędzano ani przeciwnika, ani ludności cywilnej. Największym ciosem okazało się zdobycie Bydgoszczy, opanowanej dzięki zdradzie mieszczan. Miasto odzyskano szturmem w październiku 1409 roku, po czym Władysław Jagiełło zgodził się na rozejm do zachodu słońca 24 czerwca 1410 roku. Czytaj też:Władysław II Jagiełło – litewski niedźwiedź na polskim tronie Tymczasem trwały przygotowania polsko-litewskie. Zimę spędzono rozsyłając wici, uzupełniając szeregi o najemników, kompletując uzbrojenie i polując, by zaopatrzyć armię w żywność na czas kampanii. A wojska spodziewano się niemało. Dziś ocenia się liczebność rycerstwa polskiego pod Grunwaldem na 20 tys., podczas gdy pod litewskimi 40. chorągwiami stanąć mogło około 10 tys. ludzi. Mowa tu tylko o konnych wojownikach, a należy do tego dodać przecież obsługę taborów i czeladź obozową. Wielka armia mogła liczyć i 40 tys. ludzi. Siły krzyżackie zmobilizowane na wojnę ocenia się na nieco ponad 20 tys., z czego część rozrzucono po zamkach wzdłuż Wisły.
W dniach 12-16 lipca 2023 r. Grunwald znw stanie się centrum wydarzeń dla miłośnikw historii. Słynna inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem odbędzie się w 613. rocznicę wielkiej polskiej wiktorii - 15 lipca w ramach Dni Grunwaldu. Na rekonstruktorw oraz uczestnikw czeka rwnież wiele interesujących imprez towarzyszących.Zobacz, jak dziś wygląda siedziba wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego [Zdjęcia] Dziwnie to wygląda. Patrzysz na domofon, a tam przycisk i tabliczka - biuro wielskiego mistrza. Z okazji 610 rocznicy bitwy pod Grunwaldem zabieramy Państwa... 16 lipca 2020, 8:51 W drodze pod Grunwald: Rycerskie odwiedziny w Nieszawie W niedzielę 3 lipca w Nieszawie jeźdźcy z Chorągwi Rycerskiej Królewskiego Miasta Gniezna, którzy podążają pod Grunwald zaprezentują się nieszawianom i gościom. 29 czerwca 2011, 13:04 Ile zarobił "Tyson" w turnieju GROMDY? Otworzy szkółkę boksu w Toruniu? Nakręcą o nim film? Film dokumentalny o samym sobie i otwarcie szkółki bokserskiej - to plany "Tysona" z Torunia, przywódcy pseudokibiców, finalisty GROMDY, człowieka z... 24 grudnia 2020, 10:14 Aneta Kopacz, reżyserka filmu „Joanna”: Całe życie czekałam na tę kobietę [rozmowa NaM] - „Chustka” postawiła mnie na nogi – mówi Aneta Kopacz, reżyserka nominowanego do Oscara filmu „Joanna”, opowiadającego o walczącej z rakiem Joannie Sałydze,... 29 stycznia 2015, 15:56 Organek publikuje film dokumentalny. Zobacz "Głupi Tur" Film podsumowuje trasę koncertową, która trwała od 15 sierpnia do 1 września 2014 roku. Grupa Tomasza Organka zagrała dziesięć koncertów na wschodzie Polski. 15 stycznia 2015, 14:56 Laureaci 2. edycji Festiwalu Sztuki Faktu Andrei Kutsila i Vyachaslau Rakitski z filmem dokumentalnym „Miłość po białorusku" oraz Adam Barwiński i jego reportaż „Król Edward" - to laureaci nagród 2.... 14 kwietnia 2014, 9:16Izsole online ⭐ Karykatura - Bitwa pod Grunwaldem - Zdzisław Czermański, II RP. ⭐ Tiešraides solīšana internetā Apmeklējums Pārbaudiet cenas 🔷 Lictyuj w OneBidPomimo ulewy nad Grunwaldem trwają przygotowania do inscenizacji bitwy Nad Polami Grunwaldu przeszła w sobotę intensywna ulewa, ale przygotowania do inscenizacji bitwy trwają. Odbył się już apel grunwaldzki, podczas którego... 16 lipca 2022, 14:10 Bitwa pod Grunwaldem. Czy Krzyżacy byli ludźmi religijnymi? Czy 611 lat temu Władysław Jagiełło, gromiąc pod Grunwaldem Zakon Krzyżacki, pokonał chrześcijan, czy nienawistną, żadną łupów hordę ateistów-okrutników? 15 lipca 2022, 12:00 Rocznica bitwy pod Grunwaldem. Po dwuletniej przerwie znów można zobaczyć rekonstrukcję 612 lat temu, 15 lipca 1410 roku, rozegrała się bitwa pod Grunwaldem pomiędzy wojskiem polsko-litewskim a armią Zakonu Krzyżackiego. Zakończyła się... 15 lipca 2022, 5:20 Dni Grunwaldu 2022. Kulminacyjnym punktem inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem. Tym razem bez Rosjan W sobotę 16 lipca o godz. 15 na Polach Grunwaldzkich odbędzie się 25. jubileuszowa inscenizacja jednego z największych zwycięstw militarnych polskiego oręża.... 14 lipca 2022, 7:34 Jak wyglądali polegli pod Grunwaldem? Już niedługo się tego dowiemy. Naukowcy zbadają ich szczątki Po 610 latach być może dowiemy się, jak wyglądały twarze rycerzy poległych pod Grunwaldem 15 lipca 1410 roku. Postarają się o to naukowcy z Pomorskiego... 16 kwietnia 2022, 16:02 Zawisza Czarny i jego historia - KONKURS w rocznicę Bitwy pod Grunwaldem! Czy rzeczywiście ucieleśniał wszelkie cnoty? Kto przesądził o grunwaldzkiej wiktorii – waleczne rycerstwo czy dyplomaci i tajni agenci na usługach Korony? Na te... 15 lipca 2019, 12:33
Badania pól bitwy pod Grunwaldem to, można powiedzieć, tradycja. Pierwsza ich edycja odbyła się w 2014 roku. Przez pandemię koronawirusa w 2020 i 2021 roku były to tylko symboliczne
16 lipca 2016 13:37/w Informacje, Polska Radio MaryjaNa Polach Grunwaldzkich odbędzie się dziś inscenizacja bitwy z 15 lipca 1410 roku. W bitwie weźmie udział około 1300 rekonstruktorów. Członkowie bractw rycerskich odtwarzają pieszych i konnych rycerzy, łuczników i artylerzystów obu walczących stron. Ich zmaganiom jak co roku będzie przyglądać się kilkadziesiąt tysięcy osób. Rekonstrukcja bitwy sprzed 606 lat wpisuje się w Dni Grunwaldu. Jacek Szymański, organizator części historycznej „Dni Grunwaldu”, mówi, że inicjatywa ma na celu krzewienie historii. – To jedna z największych imprez rekonstrukcyjnych w Europie i na pewno największa pod względem tego, że ludzie przyjeżdżają tutaj sami za własne pieniądze, sami odczuwają potrzebę tego przybycia tutaj. I to jest wspaniałe. Musimy zrozumieć, że historia nigdy nie jest ani czarna, ani biała. Jest po prostu szara, a my staramy się odkryć wszystkie jej zalety i wszystkie niuanse. Sześć lat temu, kiedy mieliśmy okazję poznać wielkiego mistrza Zakonu, który przybył tutaj na te pola, powiedział on piękne słowa: ,, Sześćset lat temu spotkaliśmy się naprzeciwko siebie, natomiast pod Wiedniem staliśmy po tej samej stronie”. Właśnie w taki sposób chyba trzeba rozumieć historię – wskazuje Jacek Szymański. Bitwa pod Grunwaldem to jedna z największych bitew w historii średniowiecznej. Miała ona miejsce w czasie trwania wielkiej wojny między siłami Zakonu Krzyżackiego pod dowództwem Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi i litewskimi, pod dowództwem króla Polski Władysława II Jagiełły i wielkiego księcia litewskiego Witolda. Bitwa zakończyła się zwycięstwem wojsk polsko- litewskich. RIRM
15 VII 1410 r. pod Grunwaldem połączone wojska Polski i Litwy pod wodzą króla Władysława Jagiełły i księcia Witolda pokonały w walnej bitwie armię Zakonu Krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie. Była to jedna z największych bitew średniowiecza.
24 lutego 2010 12:00/w Bez kategorii Ten obraz stanowi samą istotę tego, co Ojciec Święty Jan Paweł II definiował jako polską pamięć i tożsamość. Ten obraz sam w sobie stanowi dziedzictwo narodowe i należy do najważniejszych dzieł całej kultury polskiej. To arcydzieło malarstwa polskiego jest bezcenne! Jedyną cenę za „Bitwę pod Grunwaldem” Jana Matejki wyznaczyli w czasie II wojny światowej Niemcy. Już jesienią 1939 r. osławiony Goebbels – minister propagandy i prawa ręka Hitlera, wyznaczył ogromną sumę dwóch milionów marek za wskazanie miejsca ukrycia monumentalnego obrazu. Miał on zostać zniszczony, tak jak zniszczony został pomnik Grunwaldzki w Krakowie. Gestapo zaprzestało poszukiwań dopiero wówczas, kiedy na falach radia BBC Polskie Radio nadało dezinformację, że obraz został uratowany przed Niemcami i okrężną drogą dotarł do Londynu. Niemniej jednak zwinięte w ogromny rulon i konspiracyjnie przechowywane arcydzieło zostało w latach wojny poważnie uszkodzone, a konsekwencje tego pozostały do dzisiaj, mimo prac konserwatorskich wykonanych ponad 60 lat temu. Obecny stan „Bitwy pod Grunwaldem” jest fatalny, grozi wręcz samej egzystencji monumentalnego dzieła. Oczywiście nie wiedzą tego tysiące zwiedzających warszawskie Muzeum Narodowe. Mimo to różni ludzie od tzw. kulturalnego PR pod pretekstem 600. rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem postanowili zwinąć obraz z muzealnej ściany i wywieźć go najpierw do Krakowa, a następnie do Berlina. Inicjatorką berlińskiego pomysłu jest znana z muzealnych skandali była dyrektor Zachęty Anda Rottenberg. Na szczęście znaleźli się ludzie odpowiedzialni – patrioci, a zarazem prawdziwi profesjonalni muzealnicy, którzy powiedzieli głośno, że wywiezienie dzieła Matejki i wielokrotnie jego rolowanie musi doprowadzić do zniszczenia obrazu. Tak została w ciągu ostatnich tygodni stoczona kolejna bitwa o „Grunwald”. Jej bohaterką w roku 2010 została Dorota Ignatowicz-Woźniakowska, główny konserwator Muzeum Narodowego. To ona obroniła przed zniszczeniem arcydzieło Jana Matejki, mimo dużej presji. W ten sposób pani konserwator w 600. rocznicę zwycięstwa stała się jedyną kobietą-uczestniczką wielkiej bitwy, bowiem to dzięki jej determinacji obraz nie tylko pozostanie na swoim dotychczasowym miejscu w muzeum, ale będzie też poddany najgruntowniejszej konserwacji. Być może potrwa ona bardzo długo, ale jest niezbędna. Przypomnijmy, że Jan Matejko pierwszy szkic „Grunwaldu” namalował w 1861 r., a ukończył obraz aż po siedemnastu latach, w 1878 roku!Zadziwiające, jak niewiele ukazuje się albumów poświęconych Matejce, a albumu poświęconego w całości „Bitwie pod Grunwaldem” w ciągu ostatnich 50 lat w ogóle nie było. Jak to możliwe? Przecież ten obraz to wspaniała wizja artystyczno-historyczna największego polskiego malarza, to nasza pamięć i tożsamość. To zarazem jedno z najznakomitszych dzieł batalistycznych w malarstwie europejskim! Gdyby Jan Matejko namalował oddzielnie wszystkie postaci, które znajdują się na obrazie, to powstałaby z tego cała galeria znakomitych portretów. Byłby wśród nich również niezwykle sugestywny łucznik polski z rycerskim ryngrafem z wizerunkiem Matki Bożej na sercu. W 600. rocznicę wiekopomnego zwycięstwa mam ogromną satysfakcję jako historyk, że i ja byłem uczestnikiem tej nowej, stoczonej już w 2010 r., bitwy o „Grunwald”. Udało mi się wydać po raz pierwszy w historii polskiego edytorstwa „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza, ilustrowanych blisko 150 fragmentami „Bitwy pod Grunwaldem” Jana Matejki. I oczywiście polecam odwiedzenie Muzeum Narodowego w Warszawie, gdzie nadal można oglądać arcydzieło Matejki, zanim nie zostanie poddane konserwacji. prof. Józef SzaniawskiNa obrazie „Bitwa pod Grunwaldem” biały sztandar krzyżacki jest mocno pochylony (tuż za głową księcia Witolda), podczas gdy czerwony sztandar z białym orłem – po prawej stronie od postaci księcia – stoi dumnie wyprostowany. Podczas bitwy grunwaldzkiej wojska sprzymierzone z polską koroną zdobyły około 50 krzyżackich chorągwi.Już dziś wielka "Bitwa pod Grunwaldem". Niektórzy już jej nie zobaczą Dziś zarówno rycerze na czele z Władysławem Jagiełło, jak i widzowie przygotowują się udziału w inscenizacji bitwy. Do pracy ruszyli także policjanci. Najpierw... 14 lipca 2012, 10:58 mat. infor. Gdzie zarobisz najwięcej w Szczecinie? Szczeciński rynek pracy należy do pracownika. Tu pracę znajdzie dosłownie każdy - niezależnie od wieku, doświadczenia i kwalifikacji. Miasto to uznawane jest za... 28 lipca 2022, 14:02 Szczecin: darmowe atrakcje i imprezy na lato 2022. Podpowiadamy, jak spędzić wakacyjny weekend w mieście bez wydawania pieniędzy Szczecin nie leży może bezpośrednio nad Bałtykiem, ale wody Jeziora Dąbie i Zalewu Szczecińskiego nie ustępują urokiem najpopularniejszym polskim kurortom. Czy... 22 lipca 2022, 15:53 Less Waste Market w Hali Odra. To tutaj szczecinianie poszukują perełek z drugiego obiegu [ZDJĘCIA] To już szósta edycja Less Waste Market. To wydarzenie w ramach, którego można sprzedać nadmiar ubrań, książek czy płyt, a także kupić prawdziwe perełki. 17 lipca 2022, 16:58 Ostrzeżenie pogodowe w Zachodniopomorskiem. Burze z gradem w większości kraju Jak podaje Meteo IMGW, prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu (do około 20 mm) oraz porywy wiatru do 85 km/h. Miejscami... 16 lipca 2022, 9:48 Zlikwidowano nielegalny punkt hazardowy w centrum Szczecina - Zlikwidowaliśmy kolejny nielegalny punkt hazardowy - mówi Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. - Lokal znajdował... 14 lipca 2022, 10:50 To będzie bolesny bat na pijanych kierowców – państwo skonfiskuje auto Nietrzeźwy kierowca, który będzie miał nie mniej niż 1,5 promila alkoholu we krwi, straci swój pojazd i to niezależnie od tego, czy spowodował wypadek, czy nie... 12 lipca 2022, 11:28 Najlepszy kebab w Szczecinie według mieszkańców. Gdzie na kebab nie tylko w Dzień Kebaba? Szczecin podobno kebabami stoi. Czy to przez bliskie sąsiedztwo Niemiec?.. Które "budy z kebabem" i kebabownie najczęściej odwiedzają mieszkańcy Szczecina? My... 8 lipca 2022, 12:09 Już jest gotowy najnowszy raport o Szczecinie. Jakie informacje zawiera? Jest już gotowy raport o stanie Szczecina w 2021 r. Zawiera wiele ciekawych informacji o stolicy Pomorza Zachodniego. 29 czerwca 2022, 7:13 Pogoda w Szczecinie. Na chwilę upały złagodnieją, ale wrócą! Upały w Szczecinie rozpoczęły lato 2022. Rozmowiamy z Krzysztofem Ściborem z Biura Prognoz Pogody Calvus o tym, jak długo potrwa upalna pogoda w Szczecinie i... 28 czerwca 2022, 7:35 Willa Grünberga w Szczecinie dziesięć lat po wywłaszczeniu i osiem po przesunięciu. Jak wygląda w środku? [ZDJĘCIA] Gołe ściany, folia na zabytkowych poręczach schodów, gruba warstwa kurzu - tak trzy lata opisywaliśmy wnętrza zabytkowej Willi Grüneberga w Szczecinie. Wczoraj... 21 czerwca 2022, 14:14 Najmem mieszkań w Szczecinie podrożał przez ostatni rok. O ile? Koszty najmu rosną jak szalone. Średnio w całym kraju przez ostatni rok wzrosły o 24 procent. A tylko przez ostatnie trzy miesiące aż o 15 procent. Dlaczego tak... 19 czerwca 2022, 9:16 Rower miejski w Szczecinie. Czy dalsze rozszerzanie ma sens? Gmina Dobra chce, aby szczeciński rower miejski mógł jeździć po jej terenie. Ma pieniądze i pomysł na lokalizacje stacji. Pojawiły się jednak wątpliwości. 1 czerwca 2022, 8:30 Miasto dostanie 65 milionów dofinansowania na SDS [WIZUALIZACJE] Będzie nowy basen, większa hala sportowa, dodatkowe przestrzenie. Szczecin dostanie 65 mln zł na przebudowę Szczecińskiego Domu Sportu. 30 maja 2022, 17:50 Okręty NATO przy Wałach Chrobrego. Do kiedy zostaną w Szczecinie? [ZDJĘCIA] W czwartkowy poranek przy Wałach Chrobrego zacumowały cztery okręty NATO. Po południu dołączył do nich ORP Xawery Czernicki. Polską jednostkę można zwiedzać... 26 maja 2022, 13:11 Szczecin na weekend: startuje cykl nietypowych spacerów. Miejskie legendy, nieznane zakątki, fascynująca historia i inne atrakcje Szczecin jest niezwykłym miastem i nawet stali mieszkańcy nie znają wszystkich jego sekretów. Teraz nadarza się okazja, by poznać stolicę Pomorza Zachodniego od... 6 maja 2022, 15:47 Było uroczyście, podniośle i patriotycznie. Święto Konstytucji 3 Maja w Stargardzie. Fotograficzny zapis uroczystości Pokaz sprzętu wojskowego, defilada, koncert i tradycyjna grochówka. 231. rocznica uchwalenia pierwszej w Europie i drugiej na świecie konstytucji miała w... 5 maja 2022, 21:06 Nie ma tradycyjnych przejść dla pieszych w ciągu al. Jana Pawła II. Dlaczego? - Ciekawe rozwiązanie, oby się sprawdziło i zapewniło bezpieczeństwo - mówią przechodnie o nowej organizacji ruchu na ulicach Mazurskiej i Niedziałkowskiego. 3 maja 2022, 7:04 Wiosenny zlot food trucków trwa w Szczecinie [ZDJĘCIA] W Szczecinie trwa zlot food trucków. Od piątku miasteczko przy ul. Mieszka I odwiedziły już setki osób lubiących dania przyrządzane prosto z samochodowych... 24 kwietnia 2022, 9:11 Schrony w Szczecinie: mało i w złym stanie. Lista schronów i obiektów do ochrony ludności Jedynie co dwudziesty mieszkaniec prawobrzeża ma zapewnione miejsce w schronie. Nieco lepiej jest na lewobrzeżu. Przedstawiciele miasta zapewniają jednak, że są... 23 kwietnia 2022, 9:54 Pies Klocek - bohater pomógł odnaleźć psiego kumpla. Jak to zrobił? To niezwykła historia ze szczęśliwym zakończeniem. Zaginionego od tygodnia psa pomógł odnaleźć inny pies. To kundelek Klocek, który ma wyjątkowy talent do... 19 kwietnia 2022, 7:07 Szczecińska izba wytrzeźwień będzie droższa? Ile dotychczas kosztował nocleg? Szykuję się podwyżka Teraz wizyta w izbie kosztuje 316 zł. Jest pomysł, aby wzrosła o kilkadziesiąt złotych, do 343 zł. Powód: inflacja, wzrost kosztów. 12 kwietnia 2022, 13:08
Jan Matejko zaczął malować „Bitwę pod Grunwaldem" jesienią 1875 r., a prace ukończył na początku 1878 r. Dzieło powstawało tak długo nie bez przyczyny – ten obraz (olej na płótnie
Jan Matejko, autoportret ArchiwumZ zamysłem namalowania obrazu przedstawiającego bitwę grunwaldzką – jedno z największych zwycięstw polskiego oręża i jedno z najważniejszych wydarzeń w narodowej historii – Matejko nosił się od dawna. Już w młodości stworzył dwa nawiązujące do tego tematu płótna: „Władysław Jagiełło z Witoldem modlący się przed bitwą” oraz „Jagiełło na pobojowisku”. Do wielkiego obrazu dojrzał jednak dopiero po trzydziestce. Miał już wtedy niezbędne doświadczenie w malowaniu monumentalnych historycznych płócien ze swojego cyklu o dziejach Polski ( „Kazanie Skargi”, „Rejtan” i „Batory pod Pskowem”). „Grunwald” miał być jednak zupełnie nową jakością, zarówno pod względem formy, jak i przesłania ideowego oraz ładunku emocjonalnego. Na razie powiedzmy tylko, że o ile dotychczasowe obrazy mistrza miały wielkość mniej więcej trzech metrów na pięć, to „Bitwa pod Grunwaldem” – aż 4,23 m na 9,87 nad bitwąJak zawsze przed malowaniem dzieła historycznego Matejko przystąpił najpierw do studiów przygotowawczych. Po pierwsze, zapoznawał się z opisami bitwy zawartymi w „Kronice polskiej” Marcina Bielskiego i „Rocznikach” Jana Długosza. Pomocne były szczególnie te drugie, bo Długosz zawarł w nich, jak wiadomo, szczegółową i barwną relację ze starcia. Znał ją z opowieści dwóch bezpośrednich uczestników – swojego ojca oraz kard. Zbigniewa Oleśnickiego. Matejko zapoznał się więc z przebiegiem bitwy, uczestnikami, liczebnością wojsk i atmosferą. O tym, że uzyskane w ten sposób informacje wykorzystywał w planowaniu przyszłego obrazu, świadczy zachowany ołówkowy szkic uczyniony ręką mistrza. Wypisał na nim kilkadziesiąt nazwisk rycerzy uczestniczących w bitwie, a strzałkami zaznaczył miejsce, w którym powinni się oni znaleźć na obrazie. Zanotował też liczebność wojsk, jeńców oraz poległych po obu nurt przygotowań obejmował studia nad średniowiecznymi strojami, rzędami końskimi i uzbrojeniem. Korzystał tu Matejko z własnych zbiorów zgromadzonych w pracowni i w domu oraz z eksponatów wypożyczonych z pobliskiego Muzeum ks. Czartoryskich. Mistrz, przyzwyczajony do malowania z modeli, wykonał dziesiątki rysunków i szkiców hełmów, zbroi, pasów, szat i rozwianych wiatrem materiałów w rozmaitym ułożeniu. Jak się później okaże, realizm i szczegółowość w ukazaniu na płótnie wszystkich tych elementów wprawiała (i nadal wprawia) widzów w zadziwienie. Jak pisze Krystyna Sroczyńska, autorka prac o Matejce i jego obrazach, pewnym problemem okazał się brak oryginalnych przedmiotów i ubiorów z początku XV w. Malarz wykorzystał więc wiele eksponatów z późniejszego okresu: XVI, XVII i XVIII w. I tak, widoczny na obrazie Jan Żiżka nosi XVII-wieczną zbroję karacenową, miecz księcia Witolda pochodzi z XVIII w., Litwin atakujący wielkiego mistrza mierzy w niego włócznią św. Maurycego, którą cesarz Otton III podarował w 1000 r. Bolesławowi Chrobremu, a w głębi ciżby walczących widać XVII-wieczne skrzydła husarskie. Z tych ahistorycznych zapożyczeń robiono później Matejce zarzut, wydaje się jednak, że było to ze strony mistrza działanie zamierzone i głębsze. Oto „Bitwa” miała być symbolicznym ukazaniem całej wielowiekowej politycznej i militarnej potęgi Polski, od jej początków w X w. aż do końca w wieku XVIII, i to potęgi triumfującej i rodzaj przygotowań obejmował studia nad końmi w ruchu. Malarz wykorzystywał w tym celu swoje pobyty w rezydencjach magnackich posiadających wyróżniające się stadniny: w Gumniskach Sanguszków, Krasiczynie Sapiehów i Krzeszowicach Potockich, a także w swoim dworku w Krzesławicach. Przed przystąpieniem do malowania mistrz sporządził mnóstwo szkiców z poszczególnymi elementami obrazu (grupą wielkiego mistrza, Witoldem, Janem Żiżką itd.), szukając właściwej kompozycji i ułożenia w magistraciePrace nad obrazem Matejko rozpoczął w 1875 r. Jak zanotował sekretarz mistrza Marian Gorzkowski, zbiegiem okoliczności w pierwszym dniu malowania w Krakowie zabrzmiał dzwon Zygmunta, co bardzo ucieszyło Matejkę, który „będąc z natury wrażliwym, przywiązywał do tego wypadku jakieś tajemnicze znaczenie”. Malowanie odbywało się w pracowni Matejki w siedzibie Akademii Umiejętności przy ul. Sławkowskiej. Do obrazu pozowali wybrani wcześniej, również po odpowiednich studiach portretowych, znajomi, przyjaciele i protektorzy malarza. I tak twarzy księciu Witoldowi użyczył Adam Sapieha, księciu Kazimierzowi Szczecińskiemu – Antoni Potocki, a wojownikowi z berdyszem – Edward Raczyński. Ekspresyjna fizjonomia wielkiego mistrza należała z kolei do Stanisława przed ukończeniem dzieła Matejko wyjechał do Prus, by na miejscu na własne oczy obejrzeć pole bitwy pod wsiami Grunwald i Stębark. Po powrocie do Krakowa przemalował niektóre fragmenty prawie gotowego obrazu, by bardziej odpowiadały rzeczywistości. Tuż przed ostatecznym ukończeniem dzieła pracownia malarza okazała się zbyt mała, by z właściwej perspektywy obejrzeć całość kompozycji. Dlatego obraz przeniesiono do sali obrad rady miasta w pałacu Wielopolskich, gdzie zawieszono go na specjalnym rusztowaniu kosztującym niemałą sumę 200 złotych reńskich. Płótno zajęło całą ścianę, od podłogi po sufit. Tam Matejko dokończył malowanie. „Dziś maluje przy samej ziemi, siedząc na podłodze, kończy sam dół obrazu i różne na nim porozrzucane drobiazgi” – zapisał 17 września 1878 r. sekretarz Gorzkowski. Dziesięć dni później obraz włożono w specjalnie przygotowane prezentacja obrazu w sobotę, 28 września 1878 r. była w Krakowie ważnym wydarzeniem. O przygotowaniach do niej skrupulatnie informował „Czas”, ogłoszenia o pokazie umieszczono na plakatach, a nad całością czuwał sam Matejko. „Nie zawiodły nas nasze oczekiwania. Wrażenie, jakiego się doznaje wchodząc do ratuszowej sali na widok wystawionego w niej olbrzymiego obrazu jest niesłychanie uderzające i silne. W czarne, jakby jaką tragiczną uroczystość zapowiadające, ramy oprawione płótno obejmuje swoim obszarem całą przestrzeń przeciwległej ściany. W tym to, tak wyraziście oznaczonym obrębie, roztacza się przed naszemi oczyma, jak rozhukana fala, owa tytaniczna walka, której treść i główne epizody poznaliśmy z podań Długosza i opowiadań Szajnochy” – tak zaczynał się w „Czasie” opis rzeczywiście było piorunujące. Widzowie stawali oniemieli przed gigantycznym płótnem wypełnionym skłębionym tłumem walczących rycerzy i galopujących koni. Przedstawione z bliska postacie w dramatycznych pozach, z emocjami wyrażonymi na zindywidualizowanych twarzach, oszalałe w bitewnym zamęcie rumaki, rozwiane płaszcze i latające w powietrzu fragmenty ekwipunku zapierały dech w piersiach. Oddajmy jeszcze raz głos dziennikarzowi „Czasu”: „Wychodząc z wystawy mamy uczucie, żeśmy przez wszystkie stadya Dantejskiego piekła przechodzili, tyle że nam w straszliwej wędrówce nie Wirgiliusz ale Szakspeare towarzyszył” [pisownia oryginalna – przyp. PS].Berło od prezydentaSukces obrazu był olbrzymi. Do pałacu Wielopolskich zdążały tłumy publiczności, by obejrzeć dzieło, a sława Matejki rosła. Wprawdzie krytycy wytykali dziełu liczne błędy: złą kompozycję, brak perspektywy, niewłaściwą kolorystykę, pomyłki rzeczowe, przeładowanie, ale nie wpływało to na powszechny odbiór obrazu. Miesiąc po jego pierwszej prezentacji, 29 października 1878 r., w Krakowie zorganizowano wielki obchód ku czci Matejki. W magistracie, na tle „Bitwy”, prezydent Mikołaj Zyblikiewicz wręczył Matejce berło będące symbolem jego panowania w polskiej sztuce. Odbył się też wielki bankiet, na którym wygłoszono liczne toasty i odczytano depesze gratulacyjne z całego kraju. W teatrze miejskim zaprezentowano przedstawienie z żywymi obrazami według najsłynniejszych dzieł mistrza. Na zakończenie zaś Matejko został odprowadzony przez wiwatującą młodzież akademicką w uroczystym momentu pierwszego pokazu trwa niezwykła kariera matejkowskiej „Bitwy pod Grunwaldem”. To chyba najczęściej reprodukowany polski obraz, obecny w tysiącach publikacji, książek, podręczników, a także w wyobraźni wielu pokoleń. Bo przecież prawie każdemu Polakowi, zapytanemu o bitwę pod Grunwaldem staje przed oczami właśnie matejkowska jej wizja.
Według informacji Kapituły Bitwy Pod Grunwaldem, w pierwszej inscenizacji w 1998 r. brało udział ponad 350 walczących. W 2009 r. na polu bitwy było około 1,5 tys. rekonstruktorów. W 2010 r., podczas obchodów 600. rocznicy bitwy, w inscenizacji uczestniczyło ponad 2 tys. rekonstruktorów historycznych. Test z wiedzy o filmie "Krzyżacy".
Ponad 1200 rekonstruktorów z bractw rycerskich weźmie udział w tegorocznej inscenizacji bitwy pod Grunwaldem, która odbędzie się w sobotę na Polach Grunwaldzkich. Większość rycerstwa ściągnęła już na miejsce i rozbiła obozowiska wzorowane na średniowiecznych. Kilkanaście rycerskich chorągwi, które mają uczestniczyć w sobotniej inscenizacji bitwy z 1410 roku, rozbiło już obozowiska na Polach Grunwaldu. Rekonstruktorzy mieszkają w namiotach wzorowanych na średniowiecznych, chodzą w strojach z epoki i gotują potrawy według ówczesnych mogą odwiedzać liczne kramy, w których rzemieślnicy oferują gliniane i drewniane naczynia, stylizowane ubrania, biżuterię, broń, zbroje, zioła i inne przedmioty związane ze średniowieczną tradycją i organizatorów w tegorocznej bitwie wystąpi ponad 1200 zbrojnych odtwórców historii z kilkunastu krajów. Kolejne 3 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci w średniowiecznych strojach będzie ich oczekiwać w obozowisku. Pod Grunwaldem spodziewanych jest też kilkadziesiąt tysięcy Grunwaldzie przebywa już Jacek Szymański, grafik komputerowy z Warszawy, który od 16 lat wciela się w rolę króla Władysława Jagiełły. Jak powiedział, tegoroczna bitwa tradycyjnie będzie rozgrywana według scenariusza opartego na wydarzeniach opisanych przez Jana Długosza."Widzowie zobaczą poselstwo z dwoma mieczami, atak krzyżackiego rycerza Dupolda von Koeckritza na Jagiełłę i zdobywanie taborów na koniec bitwy" - wyjaśnił Szymański. Jak dodał, z powodu oszczędności będzie natomiast znacznie mniej koni, a po bitwie nie odbędzie się tradycyjny wieczorny turniej konny podkreślił, że również i tym razem zwycięzcami inscenizacji zostaną połączone wojska polskie i litewsko-ruskie. Jak przypomniał, jest natomiast remis w wypadkach dowódców na polu bitwy. "W 1999 roku Wielki Mistrz spadł z siodła i koń nadepnął mu na nogę, powodując pęknięcie kości śródstopia. Rok później, to ja spadłem z konia po strzale z bombardy i złamałem obojczyk" - powiedział odtwórca roli gminy Grunwald Henryk Kacprzyk zapewnił, że organizatorzy są w pełni przygotowani na przyjęcie turystów. Z myślą o nich przygotowano kilkudniowy program imprez. Przewidziano koncerty i jarmarki, a w pobliżu rycerskiego obozowiska odbywają turnieje bojowe i wójta, w dniu inscenizacji turyści nie powinni utknąć w korkach. Zorganizowano ruch okrężny wokół Pól Grunwaldu, obowiązują zakazy zatrzymywania przy drogach dojazdowych, przygotowano 20 tys. miejsc dyrektora Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej Szymona Dreja, organizowana od 16 lat inscenizacja bitwy z Krzyżakami stała się jednym ze sztandarowych polskich produktów turystycznych. Przyciąga widzów z całego świata."W tamtym roku gościliśmy turystkę z Japonii, która wyróżniała się noszeniem tradycyjnego kimona. O naszej imprezie dowiedziała się z internetu. Przyleciała do Warszawy, potem dojechała pociągiem do Olsztyna, a stamtąd dotarła PKS-em pod Grunwald" - powiedział dyrektor ocenie Dreja, starcia bractw rycerskich pod Grunwaldem - chociaż nie są rekonstrukcją historycznej bitwy, a jedynie swobodną inscenizacją - stanowią "żywą lekcję historii"."Znam wielu młodych ludzi, którzy zaczęli od przebierania się za rycerzy i machania mieczem, a potem ukończyli studia z historii czy archeologii i zajmują się tym zawodowo" - powiedział Drej.